Wicepremier Gliński: Dom Turka to miejsce, które mamy obowiązek zachować

2021-07-09 15:52 aktualizacja: 2021-07-09, 17:27
Augustów, 09.07.2021. Wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński (6L), dyrektor Instytutu Pileckiego Wojciech Kozłowski (P), poseł PiS Jarosław Zieliński (4L) oraz wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski (5L) po zakończeniu konferencji prasowej dot. zakupu "Domu Turka" – dawnej siedziby NKWD i UB. Fot. PAP/Artur Reszko
Augustów, 09.07.2021. Wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński (6L), dyrektor Instytutu Pileckiego Wojciech Kozłowski (P), poseł PiS Jarosław Zieliński (4L) oraz wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski (5L) po zakończeniu konferencji prasowej dot. zakupu "Domu Turka" – dawnej siedziby NKWD i UB. Fot. PAP/Artur Reszko
Dom Turka to miejsce, które mamy obowiązek zachować, aby opowiadało o losie Polski i Polaków w XX wieku – powiedział w piątek w Augustowie (woj. podlaskie) wicepremier, minister kultury dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński. W zabytkowym budynku ma powstać Muzeum Obławy Augustowskiej.

Dom Turka to mieszcząca się w Augustowie zabytkowa kamienica znajdująca się obecnie w złym stanie technicznym. Została ona zbudowana w 1900 roku. W latach 1928-1936 mieściła się tam cukiernia Bośniaka Kiamila Takosza, nazywanego Turkiem, od którego wzięła się potoczna nazwa budynku – Dom Turka. Od początku 1940 do czerwca 1941 kamienica była siedzibą NKWD i NKGB. Od 1945 do 1956 w budynku mieściło się UB.

Tydzień temu premier Mateusz Morawiecki poinformował na Twitterze, że obiekt zakupił Instytut Pileckiego.

„To główny ośrodek terroru komunistycznego w Augustowie i na Suwalszczyźnie, miejsce tortur i brutalnych przesłuchań, miejsce cierpienia i śmierci żołnierzy podziemia niepodległościowego a także ludności cywilnej” – powiedział wicepremier Gliński.

Minister kultury dodał, że to miejsce jest ważne nie tyko dla pamięci lokalnej, ale także ogólnopolskiej, a nawet pamięci globalnej. Gliński poinformował, że w Domu Turka powstanie Muzeum Obławy Augustowskiej, które będzie filią Instytutu Pileckiego.

„Powstanie tutaj nowoczesna instytucja kultury i pamięci. Wreszcie Dom Turka będzie pełnił prawdziwą rolę. Będzie znakiem pamięci o tragicznych wydarzeniach, które latem 1945 roku miały miejsce w tej okolicy” – podkreślił Gliński.

Dom Turka to ponad 400-metrowy obiekt stojący na działce o powierzchni 2 tys. 90 metrów kwadratowych. Dyrektor Instytutu Pileckiego dr Wojciech Kozłowski powiedział, że miejsce jest bardzo zaniedbane. „Przed nami wielka praca, aby dokonać tu bardzo szczegółowej inwentaryzacji a także badań archeologicznych w poszukiwaniu śladów materialnych po ofiarach i więźniach. Wiemy od rodzin tych ofiar, że możemy spodziewać się szczątków ludzkich na terenie tej działki” – poinformował Kozłowski.

Działka z budynkiem w 2006 została zwrócona spadkobiercom rodziny Rechtmanów. Następnie kamienica została sprzedana prywatnemu przedsiębiorcy, który planował przeznaczyć obiekt na cele handlowe. Władze Augustowa składały właścicielowi propozycję odkupienia lub wymiany nieruchomości, ale do transakcji nie doszło. W 2011 budynek został wpisany do rejestru zabytków.

12 lipca 1945 r., oddziały NKWD i Smiersz rozpoczęły na Suwalszczyźnie operację, w której zginęło co najmniej 592 działaczy podziemia niepodległościowego. Operacja zwana Obławą Augustowską jest największą niewyjaśnioną zbrodnią popełnioną na Polakach po II wojnie światowej.

„Ofiary terroru sowieckiego i ubeckiego miały być nigdy nie odnalezione i na wieki zapomniane. Dziś możemy z dumą powiedzieć, że tak się nie stanie. To tutaj ofiary doczekają się godnego upamiętnienia. Tutaj wybrzmi należycie opowieść o doświadczeniach Augustowa i Suwalszczyzny podczas drugiej wojny światowej w chwili jej zakończenia i kolejnych latach dyktatury komunistycznej” – powiedział wicepremier Gliński.

W niedzielę, 11 lipca w Gibach przed Wzgórzem Krzyży symbolizującym grób ofiar obławy augustowskiej odbędą się państwowe uroczystości upamiętniające zbrodnię sowietów. (PAP)

autor: Jacek Buraczewski