W Polsce od końca grudnia, gdy rozpoczęto szczepienia przeciw COVID-19, wykonano 32,1 mln szczepień. W pełni zaszczepionych, czyli preparatem J&J lub dwiema dawkami innych, dopuszczonych w UE szczepionek, jest 15 700 212 osób. Dzienna liczba szczepień wyniosła 278 599.
Perspektywa częściowego lockdownu na jesieni
W czwartek rzecznik rządu Piotr Müller powiedział, że jeżeli określona liczba osób się nie zaszczepi, to jesienią grozi w Polsce wprowadzenie częściowego lockdownu. Możliwe jest też, że część służby zdrowia może być niewydolna – dodał. Pytany o to, jak zachęcać ludzi do szczepienia się przeciwko COVID-19 i czy może warto spróbować przymusu, Müller odparł, że rząd nastawiony jest głównie na rozwiązania pokazujące zalety szczepień.
W rozmowie padło też pytanie, co można zrobić z nadwyżkami szczepionek. Odparł, że można je odsprzedać innym krajom, "w szczególności Partnerstwa Wschodniego, Bałkanów Zachodnich. Mamy już stosowne porozumienia w tym zakresie i te nadwyżki, które będziemy mieli, będziemy w ten sposób przekazywać" – odparł rzecznik rządu.
Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz poinformował w czwartek, że ok. 52-53 tys. osób od czerwca nie stawiło się po drugą dawkę szczepionki przeciwko COVID-19.
Zdaniem Andrusiewicza część osób zdaje się wypierać ze świadomości, że mamy epidemię.
ℹ️ Wykonaliśmy 31 863 546 szczepień
— #SzczepimySię (@szczepimysie) July 14, 2021
1️⃣ dawką wykonano 17 507 308 szczepień
✅ w pełni zaszczepionych jest 15 453 502 osoby (zaszczepieni preparatem J&J oraz 2 dawką innych preparatów)
Więcej szczegółów znajdziecie Państwo w naszym serwisie ⤵️https://t.co/NMqyTPXfQo pic.twitter.com/wG9ImLo8Ub
"Pamiętajmy, że teraz szczepienia są realizowane w minimalnych odstępach czasowych, więc możliwość zaszczepienia się później nadal istnieje" – zastrzegł.
Przypomniał, że konsultanci Narodowego Funduszu Zdrowia dzwonią do niezaszczepionych i zachęcają ich do szczepień.
"Część osób wyraża wolę zaszczepienia i mówi, że ma problem z zapisaniem się, brak im czasu i to wyjście naprzeciw przez konsultantów infolinii NFZ rozwiązuje te problemy" – ocenił Andrusiewicz.
Do Polski dostarczono w czwartek 160 tys. dawek szczepionki AstraZeneca. W tym tygodniu, w poniedziałek, dotarło 1,5 mln dawek szczepionki firmy Pfizer/BioNTech.
Polscy pacjenci otrzymują szczepionkę przeciw COVID-19 jednej z czterech firm. Tylko szczepionka Jannsen (Johnson & Johnson) jest jednodawkowa. Pozostałe wymagają powtórzenia dawki. Preparatami firm Moderna, AstraZeneca i Jannsen szczepione są osoby od 18. roku życia. Od 7 czerwca preparatem firmy Pfizer/BioNTech, obok osób pełnoletnich i w wieku 16-18 lat, mogą być szczepione także dzieci w wieku 12-15 lat.(PAP)
Autor: Szymon Zdziebłowski
kgr/