Trela na konferencji, na której wystąpił z grupą przedstawicieli Nowej Lewicy, przypomniał, że w sobotę rano Czarzasty zawiesił oprócz niego pięcioro posłów, członków zarządu ugrupowania: Karolinę Pawliczak, Wiesława Szczepańskiego, Wiesława Buża, Jacka Czerniaka i Bogusława Wontora, a następnie kolejnych dwóch: Sebastiana Wierzbickiego i Wincentego Elsnera. Zawieszeni sprzeciwiają się powołaniu w partii tylko dwóch frakcji.
Rada Krajowa będzie zwołana za dwa tygodnie
"Czarzasty zawiesił ich z bardzo prostego powodu: bo utracił w tym zarządzie większość. W trakcie posiedzenia zarządu, jak przegrywał głosowania, zawieszał kolejne osoby. To pokazuje bardzo wyraźnie, że liderstwo i przywództwo pana Włodzimierza Czarzastego się zakończyło" – oświadczył Trela.
"Ale my jednak będziemy postępować jak zawsze, zgodnie z naszą wewnętrzną konstytucją, zgodnie z naszym statutem. Dlatego podjęliśmy decyzję jako członkowie zarządu, że za dwa tygodnie w sobotę o godz. 12.00 odbędzie się Rada Krajowa Nowej Lewicy, która będzie oceniała decyzje i działania pana przewodniczącego Czarzastego i która podejmie zgodnie ze statutem konkretne działania" – powiedział.
Zapowiedział, że posiedzenie to będzie otwarte dla wszystkich w Nowej Lewicy, także tych z dawnej Wiosny, ale także dla mediów, by każdy mógł przysłuchiwać się dyskusji.
Dodał, że "parlamentarzyści, którzy walczą o lewicę demokratyczną, która jest lewicą europejską, która jest lewicą obywatelską, dzisiaj zostali potraktowani przez przewodniczącego Czarzastego tak jak nawet Jarosław Kaczyński nie traktuje swoich parlamentarzystów i członków swojej partii".
"My nigdy nie dopuścimy do tego, żeby Lewica skręciła w stronę PiS, my nigdy nie dopuścimy do tego, by Lewica była koncesjonowaną opozycją dla Jarosława Kaczyńskiego. My będziemy włączyć i dążyć do tego, aby lewica za dwa lata odsunęła PiS od władzy.
Ocenił, że podjęte w sobotę przez Czarzastego decyzje są niezgodne z prawem i statutem partii. Zapowiedział, że zostają w partii oraz w klubie parlamentarnym i zrobią wszystko, aby "nikt nie zwinął sztandaru Lewicy z polskiego parlamentu i z demokratycznego życia, bo dziś lewica potrzebna jest jak tlen, by odsunąć PiS od władzy". " I taką Lewicę tworzymy, taką lewicę reprezentujemy i w takiej Lewicy jesteśmy" – oświadczył. (PAP)
Autorka: Wiktoria Nicałek
kgr/