Premier: mobilizujemy do akcji wszystkie siły, oprócz straży pożarnej także WOT

2021-07-18 20:48 aktualizacja: 2021-07-19, 08:17
Premier Mateusz Morawiecki. Fot.PAP/Łukasz Gągulsk
Premier Mateusz Morawiecki. Fot.PAP/Łukasz Gągulsk
W nocy spodziewane są kolejne opady. Mobilizujemy do akcji wszystkie siły - oprócz straży pożarnej także WOT – napisał na Twitterze premier, który przebywa w niedzielę na terenach dotkniętych podtopieniami. Szef MON podał, że ponad 100 żołnierzy WOT będzie usuwać skutki podtopień w Krzyszkowicach.

"Po burzach i obfitych deszczach setki poszkodowanych rodzin i wiele strat w powiecie myślenickim i tarnowskim oraz na Sądecczyźnie. To niestety nie koniec. W nocy spodziewane są kolejne opady" - napisał premier na Twitterze.

Zaapelował o uważne śledzenie sytuacji: "Zadbajmy o bliskich i zabezpieczmy domy" - podkreślił.

Dodał, że mobilizowane są do akcji wszystkie siły - oprócz straży pożarnej także WOT. "Wszyscy robią co mogą, by zapanować nad żywiołem" - zapewnił szef rządu we wpisie.

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak napisał z kolei, że "ponad 100 żołnierzy WOT zostanie skierowanych do Krzyszkowic w powiecie Myślenickim, gdzie doszło m.in. do zalania wodociągów, oczyszczalni ścieków i lokalnych dróg".

Jak zaznaczył, terytorialsi będą usuwali skutki podtopień.

"Obejrzeliśmy ogromne straty, których doznali mieszkańcy, także w pobliskich Krzyszkowicach i w całym powiecie myślenickim, duże straty związane z bardzo gwałtowną ulewą. 100 milimetrów na metr kwadratowy w bardzo krótkim czasie doprowadziło do tego, ze właściwie ta niewielka rzeczka, potok, potoczek, (...) przelała wały trzymetrowe" - powiedział szef rządu w Głogoczowie (woj. małopolskie).

Trwa akcja usuwania strat

Podkreślił, że w wyniku gwałtownej powodzi zalanych zostało kilka gospodarstw, na szczęście nikomu nic się nie stało. Premier zaznaczył, że "wszystkie służby tutaj stanęły na wysokości zadania".

Szef rządu zauważył, że przez całe woj. małopolskie w ostatnich dniach przetaczają się gwałtowne burze, ulewy. "Kataklizmy pogodowe są tu w ostatnim czasie wyjątkowo często, dlatego zamierzamy się udać do kolejnych miejsc z panem wojewodą, jesteśmy na miejscu z mieszkańcami tam, gdzie tylko możemy pomóc zaordynować, zsynchronizować pomoc służb mundurowych, które naprawdę działają bardzo sprawnie" - mówił Mateusz Morawiecki.

"Tutaj, z Małopolski możemy obiecać, że zrobimy wszystko, by te straty, które się tu pojawiły, zostały jak najszybciej usunięte, a także pomoc finansowa, ta bezpośrednia, jak poinformował mnie pan wojewoda, (...) już dotarła na konto tu w powiecie, w gminie Myślenice i będziemy starali się pomagać jak najszybciej" - zadeklarował premier.

Podkreślił, że ucierpiała m.in. infrastruktura gminna. "Remonty dróg, które wykonaliśmy, modernizacja, budowa dróg, które wykonaliśmy w ostatnim czasie niestety także ucierpiały. Ale na pewno nie będziemy załamywać rąk, tylko będziemy to wszystko odbudowywać" - zaznaczył.(PAP)

Autorki: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka, Nadia Senkowska

kgr/