Jarosław Gowin: ustawa medialna w obecnym kształcie zagraża pluralizmowi, naraża na konflikt z sojusznikiem

2021-07-24 20:13 aktualizacja: 2021-07-24, 21:59
Wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin. Fot. PAP/Andrzej Grygiel
Wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin. Fot. PAP/Andrzej Grygiel
Ustawa medialna w obecnym kształcie zagraża pluralizmowi mediów i wolności słowa, pogarsza klimat inwestycyjny wokół Polski i naraża nas na konflikt z sojusznikiem - ocenił w sobotę lider Porozumienia, wicepremier, szef MRPiT Jarosław Gowin.

Minister rozwoju, pracy i technologii był pytany w Polsat News, czy ustawa medialna będzie przyjęta przez Sejm w obecnym kształcie.

"Jeżeli zostanie przyjęta w tym kształcie, to będzie to fatalna wiadomość dla Polski. Po pierwsze - obecny kształt zagraża pluralizmowi mediów i wolności słowa. Po drugie – pogarsza klimat inwestycyjny wokół Polski. Po trzecie – naraża nas na zupełnie niepotrzebny konflikt z naszym głównym sojusznikiem, tak ważnym z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski" – powiedział Gowin.

"sprawa TVN-u kładzie cień na współpracę gospodarczą, ale i polityczną"

Lider Porozumienia zauważył, że to obecna Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przyznawała w ostatnim czasie koncesje różnym stacjom należącym do koncernu TVN i nie wysuwano żadnych wątpliwości.

"Uważam, że intencje tej ustawy, wskazujące na konieczność uniknięcia sytuacji w której media w Polsce mogłyby wejść w posiadanie podmiotów gospodarczych z krajów autorytarnych są słuszne. Można to rozwiązać bez konfliktowania się ze Stanami Zjednoczonymi; bez wrażenia, że rząd, obóz rządowy próbuje zakneblować krytyczną stację" – dodał.

Pytany w kontekście projektowanej regulacji o niedawną rozmowę z amerykańską sekretarz handlu Giną Raimondo, Gowin stwierdził, że "sprawa TVN-u kładzie cień na współpracę gospodarczą, ale i polityczną". "Pani sekretarz nie tylko wyartykułowała to w rozmowie ze mną, ale także napisała o tym na Twitterze" – wskazał.

Na początku lipca posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, w którym wskazano, że "koncesja na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może być udzielona osobie zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że taka osoba zagraniczna nie jest zależna od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego".

Posiedzenie komisji w sprawie najprawdopodobniej przed 11 sierpnia

W debacie publicznej często padają oceny, że projekt jest skierowany przeciwko stacji TVN, która obecnie jest w trakcie rozmów z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji w sprawie przedłużenia koncesji. Właścicielem TVN jest amerykański koncern Discovery, ale zarządza stacją za pośrednictwem spółki Polish Television Holding BV, zarejestrowanej w Holandii.

W środę wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki oświadczył, że Sejm zajmie się tym projektem raczej 11 sierpnia, a wcześniej oczywiście odbędzie w tej sprawie posiedzenie komisji.

Rzeczniczka prasowa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Teresa Brykczyńska informowała, że na czwartkowym posiedzeniu Rady odbyły się głosowania nad przyznaniem TVN koncesji, jednak żadne z nich nie przyniosło rozstrzygnięcia. Zapowiedziała kolejne głosowania w KRRiT w tej sprawie. (PAP)

Autorka: Katarzyna Lechowicz-Dyl

kgr/