Rząd chce zaostrzenia kar za zaśmiecanie między innymi plaż i lasów. Mają być wysokie grzywny

2021-07-28 14:00 aktualizacja: 2021-07-28, 18:11
Dzikie wysypisko śmieci w lesie. Fot. PAP/ Andrzej Rybczyński
Dzikie wysypisko śmieci w lesie. Fot. PAP/ Andrzej Rybczyński
Chcemy zaostrzyć kary dla osób, które przyczyniają się do degradacji środowiska. Planowana nowelizacja przepisów zakłada, że grzywna za zaśmiecanie plaż, lasów, terenów przy jeziorach, szlaków górskich wzrośnie z 500 do 5 tys. zł - powiedział w środę w Gdańsku wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba.

Podczas briefingu na plaży w gdańskim Brzeźnie wiceszef MKiŚ zainaugurował kampanię edukacyjną "Nie śmiecę, wybieram czystą plażę". W ramach przedsięwzięcia w miejscowościach nadmorskich pojawiły się plakaty, bilbordy zachęcające mieszkańców i turystów do sprzątania po sobie.

"Poprzez naszą akcję chcemy uświadamiać obywateli, że zaśmiecanie plaż jest karygodne. Apelujemy, by podczas wakacyjnych wycieczek i wypoczynku nie pozostawiać śmieci na plażach. Nie chodzi tu tylko o walory estetyczne, ale o realne zagrożenie dla morskiej flory i fauny, a także dla nas samych"- zaznaczył Ozdoba.

Przypomniał, że Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowało projekt zmian w kodeksie wykroczeń, zwiększający kary za porzucanie odpadów. Resort chce też zmian w kodeksie karnym i podniesienia kar za przestępstwa przeciwko środowisku.

Wyższe kary. Nawet 5 tysięcy

"Chcemy zaostrzyć kary dla osób, które przyczyniają się do degradacji środowiska. Planowana nowelizacja przepisów zakłada, że grzywna za zaśmiecanie zarówno plaż, lasów, zieleńców, terenów przy jeziorach, jak i szlaków górskich wzrośnie z 500 zł do nawet 5 tys. zł. To także obligatoryjność sprzątnięcia. Jeśli chodzi o kodeks karny, to zaostrzamy przepisy dotyczące przestępstw środowiskowych. Tutaj również kary będą znacznie wyższe" – wyjaśnił Ozdoba.

Dodał, że w ubiegłym tygodniu projekt nowelizacji przepisów został wpisany do harmonogramu prac rządu.

"Chyba nikt nie ma wątpliwości, że mandaty za zaśmiecanie są dzisiaj zbyt niskie. Przepisy w tym zakresie nie były nowelizowane od lat 90-tych. Te kary powinny być o wiele bardziej dotkliwe. Musimy jednak pamiętać, że ważne są także działania edukacyjne i promocja odpowiednich zachowań" – podkreślił.

Zachęcił też do korzystania z formularza, dzięki któremu można anonimowo poinformować o nieprawidłowościach, podejrzeniu popełnienia przestępstwa środowiskowego. Znajduje się on na stronie internetowej GIOŚ: www.gios.gov.pl.

W czasie pandemii wzrosła ilość śmieci

"Do tej pory otrzymaliśmy 300 zgłoszeń. Część sprawców udało się nam złapać na gorącym uczynku" – przekazał wiceminister klimatu.

Prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku Szymon Gajda zwrócił uwagę, że w czasie pandemii ilość śmieci pozostawianych na plażach wzrosła dwukrotnie.

"W tej chwili z gdańskich plaż zbieranych jest około 500 ton śmieci rocznie. Większość z nich to odpady szklane. Mam nadzieję, że poprzez działania edukacyjne i legislacyjne ten problem zacznie znikać. Polskie morze każdego roku przyciąga rzesze wczasowiczów. Zależy nam, aby trafił do nich jasny przekaz: niczego nie należy zostawiać w piasku na plaży. Odpady wyrzucamy do kosza lub zabieramy ze sobą. Zostawiajmy po sobie czyste miejsce. Kultura osobista wymaga tego, aby po sobie sprzątać. Plaża to nasze dobro narodowe"- powiedział Gajda. (PAP)

autorka: Anna Wydorska
 

TEMATY: