Leszek Miller: Czarzasty zachowuje się jak opryszek polityczny

2021-07-28 20:41 aktualizacja: 2021-07-28, 22:11
Eurodeputowany Leszek Miller Fot.  PAP/Radek Pietruszka
Eurodeputowany Leszek Miller Fot. PAP/Radek Pietruszka
Włodzimierz Czarzasty zachowuje się jak opryszek polityczny - ocenił w środę b. premier Leszek Miller. Liderowi Nowej Lewicy zarzucił też łamanie zasad demokracji w partii i "ewoluowanie w kierunku PiS". Zdaje się, że pan Kaczyński jest jego idolem - podkreślił.

Pod koniec 2019 r. rozpoczął się proces łączenia się SLD i Wiosny we wspólną partię pod nazwą Nowa Lewica. W połowie lipca doszło na tym tle do ostrego konfliktu między szefem SLD Włodzimierzem Czarzastym, a grupą parlamentarzystów skupionych wokół łódzkiego posła Tomasz Treli. Czarzasty, aby przeforsować na Zarządzie swej partii powołanie dwóch frakcji wewnątrz Nowej Lewicy (frakcję SLD i frakcję Wiosny) zawiesił ośmioro posłów, m.in. Trelę (wcześniej zawieszony został także europoseł Marek Balt). Do sporu przyczyniło się także m.in. kwietniowe porozumienie Lewicy z PiS w sprawie Krajowego Planu Odbudowy, któremu sprzeciwiała się część parlamentarzystów.

Jednym z najostrzejszych krytyków poczynań lidera Nowej Lewicy jest były premier, b. szef SLD, obecnie europoseł Leszek Miller. W środowej rozmowie z Polsat News polityk ocenił, że Czarzasty "zachowuje się jak opryszek polityczny".

Zarzucił też szefowi Nowej Lewicy, iż "ewoluuje w kierunku PiS". "Zdaje się, że pan Kaczyński jest jego idolem i (Czarzasty) z trudem zachowuje wstrzemięźliwość, aby nie krzyknąć: +cóż to za wspaniały polityk!+" - dodał europoseł.

Historia demokratycznej lewicy- zamknięta 

Jego zdaniem "20-letnia historia demokratycznej lewicy została zakończona". "Włodzimierz Czarzasty odebrał to słowo i dzisiaj partia, którą buduje, to jest +PPC - Prywatna Partia Czarzastego+. Ta partia już nie rządzi się demokratycznymi regułami, tylko wolą swojego przewodniczącego, który zawiesza, przenosi rozmaite posiedzenia, stawia straż, żeby nikt niepowołany nie wszedł. To jest tak przygnębiające i tak przykre, że ja nie mogę inaczej reagować" - podkreślił Miller.

Zapewnił, że on zawsze starał się przestrzegać reguł demokracji w SLD. "Jak chcieliśmy kogoś przekonać, to się po prostu przekonywało, a nie hurtowo zawieszało i robiło prywatną partię" - powiedział b. premier.

Powtórzył wielokrotnie formułowane zapewnienie, iż cieszy go powrót do polskiej polityki Donalda Tuska. Zdaniem Millera tylko on może wygrać z Jarosławem Kaczyńskim. "Lewica atakuje Tuska z rosnącą nienawiścią, jak rozumiem dlatego, że Czarzasty założył, że kolejne wybory wygra PiS i warto się do tego PiS-u podłączyć. Stąd, jak pan widzi, takie rozmaite koncyliacyjne gesty w stosunku do PiS-u. Bo jak się podłączy do PiS-u, to Czarzasty zostanie wicepremierem, może ważnym ministrem. I nagle się okazuje, że Tusk krzyżuje te plany, bo Tusk może wygrać, a nie Czarzasty" - stwierdził europoseł. (PAP)

Autor: Marta Rawicz

io/