"Rz": co druga firma, która oferowała sprzęt resortowi zdrowia, była niewiarygodna

2021-08-03 07:30 aktualizacja: 2021-08-03, 08:02
Fot. PAP/Hanna Bardo
Fot. PAP/Hanna Bardo
Co druga firma, która oferowała sprzęt resortowi zdrowia, była niewiarygodna - podaje we wtorek "Rzeczpospolita".

Gazeta wskazuje, że ustawa antycovidowa, która pozwala rządowi na zakup sprzętu medycznego z wolnej ręki, przyciągnęła masę nieuczciwych lub nieprzejrzystych firm.

Jak informuje "Rz", ze sprawozdania Centralnego Biura Antykorupcyjnego za ubiegły rok wynika, że CBA miało zastrzeżenia do połowy kontrahentów Ministerstwa Zdrowia.

Dziennik przypomina, że początek pandemii w marcu 2020 r. to ogromne zapotrzebowanie na środki ochrony osobistej dla służby zdrowia oraz sprzęt medyczny (głównie respiratory). Resort zdrowia podjął wówczas kilka kontrowersyjnych decyzji o zakupach. Dwie ujawniły media: zakup tysięcy maseczek z Chin z podrobionymi certyfikatami jakości od znajomego ówczesnego ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego; niezrealizowana transakcja zakupu respiratorów od handlarza bronią, którego miała rekomendować ministerstwu Agencja Wywiadu.

Skala  nadużyć wysoka 

"Z raportu szefa CBA wynika, że skala nadużyć mogła być znacznie większa. Ogromne środki, jakimi dysponował resort zdrowia, i brak przejrzystych procedur zamówień publicznych przyciągnęły wiele podejrzanych firm. Weryfikację podmiotów ubiegających się o kontrakt prowadziło na szeroką skalę CBA. Wpłynęły do niego informacje o 152 złożonych ofertach, a sprawdzeniu poddano blisko 500 osób i podmiotów" - wskazuje "Rzeczpospolita".

Z raportu wynika, że najwięcej zgłoszeń odnotowano w okresie marzec–maj, w kolejnych miesiącach dynamika ta wyraźnie spadła. W ponad połowie przypadków wydano opinię negatywną lub wskazano na zastrzeżenia dotyczące bądź samego podmiotu, bądź złożonej oferty.

Gazeta informuje, że podobną kontrolą Biuro objęło kontrahentów Agencji Rezerw Materiałowych (obecnie Państwowa Agencja Rezerw Strategicznych) – dostarczała ona sprzęt do szpitali tymczasowych, które budowały spółki Skarbu Państwa. Zrobiono to w grudniu ub. r. na prośbę Michała Kuczmierowskiego, prezesa Agencji.

CBA ujawnia, że do końca roku weryfikacji poddano 45 kontrahentów, z których 4 zaopiniowano negatywnie, a wobec 10 kolejnych sformułowano zastrzeżenia; w jednym przypadku z uwagi na brak wystarczających informacji nie wyrażono opinii.

"Co ciekawe, do dzisiaj resort aktywów państwowych, który refakturował spółkom koszty, nie przedstawił na ten temat żadnego sprawozdania" - wskazuje "Rz".(PAP)