Co z zawieszonymi przez Czarzastego politykami? Dziś decyzja

2021-08-10 09:42 aktualizacja: 2021-08-10, 12:43
Włodzimierz Czarzasty, fot. PAP/Radek Pietruszka
Włodzimierz Czarzasty, fot. PAP/Radek Pietruszka
We wtorek część zawieszonych przez przewodniczącego Włodzimierza Czarzastego członków zarządu Nowej Lewicy może zostać przywrócona - mówią PAP politycy ugrupowania przed zarządem partii, który odbędzie się bez udziału zawieszonych.

W połowie lipca lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty zawiesił ośmioro polityków będących członkami zarządu jego ugrupowania, w tym sześcioro posłów: Tomasza Trelę, Karolinę Pawliczak, Wiesława Szczepańskiego, Wiesława Buża, Jacka Czerniaka, Bogusława Wontora, a także niebędących posłami Sebastiana Wierzbickiego i Wincentego Elsnera, którzy sprzeciwiali się powołaniu w partii tylko dwóch frakcji po połączeniu z Wiosną. Wcześniej zawieszony został europoseł Marek Balt.

Zarząd partii zdecyduje o losie zawieszonych polityków Nowej Lewicy

Do sprawy zawieszonych członków powróci we wtorek o godz. 19 Zarząd Krajowy Nowej Lewicy. "Jego celem będzie zakończenie całego tego bezsensownego sporu. Zarząd musi rozważyć działanie niektórych członków partii, szczególnie jeżeli chodzi o ich publiczne wypowiedzi, a jakie decyzje zapadną? Zobaczymy na zarządzie" - powiedział polityk Nowej Lewicy Dariusz Wieczorek.

Sekretarz generalny partii Marcin Kulasek w rozmowie z PAP przyznaje, że część członków najpewniej zostanie przywrócona, a część pozostanie nadal zawieszona, ale nie jest w stanie przewidzieć, jakie ostatecznie decyzje zapadną.

Zarząd odbędzie się bez udziału zawieszonych polityków. Spotkali się oni z Czarzastym wcześniej.

Zawieszony poseł: ze spokojem czekam na decyzję

Poseł Wiesław Szczepański, jeden z zawieszonych, pytany przez PAP, czy spodziewa się, że jego status się zmieni, przyznał, że ma taką nadzieję. "Niezbadane są wyroki boskie i wyroki sądu, różnie może być, natomiast decyzja należy do przewodniczącego i zarządu, i czekam na nią ze spokojem" - powiedział.

Historia powstania Nowej Lewicy, czyli połączenia SLD i Wiosny, sięga 2019 r. Po wyborach parlamentarnych partie zdecydowały wówczas o zjednoczeniu, a nowe ugrupowanie miało powstać na bazie Sojuszu Lewicy Demokratycznej, do którego mieli wstąpić członkowie partii Roberta Biedronia.

W połowie marca liderzy obu partii – Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń – poinformowali, że Sąd Okręgowy w Warszawie doręczył postanowienie dotyczące Nowej Lewicy "ze stwierdzeniem prawomocności". Decyzja sądu pozwala na zwołanie kongresu, na którym dojdzie do formalnego i ostatecznego połączenia obu partii i wyboru władz Nowej Lewicy.

Czarzasty przekazał, że kongres odbędzie się 9 października. Według wcześniejszych uzgodnień ugrupowanie ma mieć dwóch współprzewodniczących, którzy będą szefami swoich frakcji, wywodzącymi się z dawnej Wiosny i dawnego SLD. (PAP)

autor: Grzegorz Bruszewski