Rząd przyjął projekt o minimalnych wynagrodzeniach pracowników medycznych

2017-05-10 13:27 aktualizacja: 2018-09-26, 23:00
Warszawa, 09.05.2017. Premier Beata Szydło (L) i minister cyfryzacji Anna Streżyńska (P) przed posiedzeniem rządu, 9 bm. Rada Ministrów zajmie się m.in. projektem zmian w budownictwie mieszkaniowym, przygotowanym przez resort infrastruktury i budownictwa oraz projektem ustawy o Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej (NAWA), którą przygotował resort szkolnictwa wyższego. (cat) PAP/Rafał Guz Archiwum PAP © 2017 / Rafał Guz
Warszawa, 09.05.2017. Premier Beata Szydło (L) i minister cyfryzacji Anna Streżyńska (P) przed posiedzeniem rządu, 9 bm. Rada Ministrów zajmie się m.in. projektem zmian w budownictwie mieszkaniowym, przygotowanym przez resort infrastruktury i budownictwa oraz projektem ustawy o Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej (NAWA), którą przygotował resort szkolnictwa wyższego. (cat) PAP/Rafał Guz Archiwum PAP © 2017 / Rafał Guz
Rząd w trybie obiegowym przyjął projekt ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia pracowników medycznych - poinformował PAP resort zdrowia. Projekt przewiduje, że podwyżek mogą spodziewać się w pierwszej kolejności te osoby, które zarabiają najmniej.

Jak podało MZ, projekt ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego pracowników medycznych zatrudnionych w podmiotach leczniczych został przyjęty we wtorek. Planowane są jeszcze zmiany projektu, ale rząd nie ujawnia ich szczegółów.

Propozycja MZ nie oznacza, że wszyscy pracownicy medyczni mogą spodziewać się podwyżek – stopniowo będą wzrastały wynagrodzenia tych osób, które zarabiają mniej niż stawki wskazane w ustawie. Docelowa wysokość najniższego wynagrodzenia zasadniczego ma jednak być osiągnięta dopiero po upływie okresu przejściowego.

Zgodnie z ostatnią wersją projektu opublikowaną na stronie Rządowego Centrum Legislacji, najniższe wynagrodzenie zasadnicze ustala się jako iloczyn współczynnika pracy dla danej grupy zawodowej i wysokości przeciętnego wynagrodzenia w roku poprzedzającym. Natomiast do końca 2019 r. wynagrodzenie minimalne ustala się jako iloczyn współczynnika pracy (określonego w załączniku do ustawy) i kwoty 3,9 tys. zł brutto.

Projekt przewiduje, że docelowa wysokość najniższego wynagrodzenia zasadniczego miałaby zostać osiągnięta dopiero po upływie okresu przejściowego - do końca 2021 r. W tym czasie podmioty lecznicze, w wyniku corocznych rozmów (do 31 maja), będą ustalać ze związkami zawodowymi wysokość stopniowego wzrostu wynagrodzeń.

W projekcie określono dziesięć grup zawodowych zależnych od poziomu wykształcenia oraz specjalizacji. Dla każdej z tych grup ustalono oddzielny współczynnik pracy.

Na podstawie prognozy wysokości przeciętnego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej resort przedstawił szacunkowe wyliczenia docelowej wysokości minimalnego wynagrodzenia (tej, która będzie obowiązywała od 2022 r.).

Wynika z nich, że minimalne wynagrodzenie lekarzy specjalistów będzie wynosiło niecałe 6,4 tys. zł, lekarzy z pierwszym stopniem specjalizacji niecałe 5,9 tys. zł, lekarza bez specjalizacji ok. 5,3 tys. zł, a stażysty prawie 3,7 tys.

Farmaceuci, fizjoterapeuci, diagności laboratoryjni i inni pracownicy medyczni z wyższym wykształceniem mają zarabiać minimum 5,3 tys. zł (jeśli mają specjalizację) lub 3,7 tys. zł (jeśli jej nie mają).

Pielęgniarka z tytułem magistra i ze specjalizacją ma zarabiać co najmniej 5,3 tys. zł. Minimalne wynagrodzenie pielęgniarki bez tytułu magistra, ale ze specjalizacją określono na 3,7 tys. zł, a bez specjalizacji - na 3,2 tys. zł.

Fizjoterapeuci i inni pracownicy medyczni ze średnim wykształceniem będą zarabiać minimum 3,2 tys. zł.

Kwoty te są jednak znacznie niższe, jeśli za podstawę wyliczeń przyjąć utrzymaną do 31 grudnia 2019 r. stałą kwotą "bazową", czyli 3,9 tys. zł.

Przykładowo wówczas minimalne wynagrodzenie lekarza specjalisty wynosiłoby nie prawie 6,4 tys. zł, ale niecałe 5 tys. Z kolei pielęgniarka z wyższym wykształceniem i specjalizacją zarabiałaby nie mniej niż 4,1 tys. (wg wcześniejszych wyliczeń byłoby to prawie 5,3 tys.). Wysokość minimalnych wynagrodzeń będzie więc zależeć od wysokości przeciętnego wynagrodzenia w kolejnych latach.

W okresie przejściowym wynagrodzenie pracownika będzie podwyższane stopniowo. Pierwsze wzrosty –  o co najmniej 10 proc. różnicy między wynagrodzeniem zasadniczym a minimalnym – zaplanowano do 1 lipca tego roku. Następnie będzie ono podwyższane corocznie o co najmniej 20 proc. tej różnicy.

Najniższe miesięczne wynagrodzenie określone w ustawie dotyczy podstawowego wynagrodzenia brutto, nie obejmuje więc dodatków, np. za pełnione dyżury. Do nowych przepisów będą musiały dostosować się wszystkie placówki medyczne – zarówno publiczne, jak i prywatne.

W uzasadnieniu projektu ustawy zaznaczono, że nie wskazuje ona źródła finansowania tych podwyżek. „Zatem tak jak w przypadku ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, projektowana ustawa również nie powinna stanowić podstawy do dochodzenia przez podmioty lecznicze roszczeń o przekazywanie środków na sfinansowanie podwyżek wynagrodzeń pracowników podmiotów leczniczych wobec corocznie podnoszonego poziomu wynagrodzenia minimalnego” – ocenia resort zdrowia.

Jednocześnie resort szacuje, że w latach 2017-2027 maksymalny limit wydatków z budżetu państwa będących konsekwencją wejścia w życie tej ustawy to ponad 5 mld zł. W 2018 r. będą to 64 mln zł; 2019 r. – 102,5 mln zł; 2020 r. – 195,7 mln zł, a w 2021 r. – 302,9 mln zł. Od 2022 r. podwyżki będą kosztowały 727 mln zł rocznie.(PAP)

ozk/ akw/