Policja w Kamieniu Krajeńskim zatrzymała w czwartek 23-latka, który dokonał zabójstwa swoich dziadków. Mężczyzna sam zgłosił się na posterunek i poinformował o zbrodni.
"O godzinie 10.30 w czwartek na posterunek policji w Kamieniu Krajeńskim przyszedł 23-letni mężczyzna, który poinformował funkcjonariuszy, że dokonał zbrodni zabójstwa swoich dziadków. Policjanci natychmiast udali się na miejsce zdarzenia w tej miejscowości i po wejściu do mieszkania zastali zwłoki 74-letniej kobiety oraz 88-letniego mężczyzny" - poinformowała PAP asp. szt. Aleksandra Bratz z KPP Sępólno Krajeńskie.
Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Tucholi. "Dziś zaplanowane są czynności z podejrzanym. Usłyszy on zarzuty popełnienia zabójstwa dwóch osób. Dodatkowo przedstawiony mu zostanie zarzut zabicia psa. Po złożeniu przez niego wyjaśnień - w zależności od ich treści - wykonywane będą dalsze niezbędne czynności w tej sprawie. Złożony zostanie także wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie tego mężczyzny" - przekazał PAP zastępca prokuratora rejonowego Adam Andrejczuk.
U ofiar liczne rany kłute
Podkreślił, że w czwartek w wyniku przeprowadzonych oględzin w miejscu zdarzenia, odnaleziono dwa ciała. Na obu zidentyfikowano liczne rany kłute.
"Co do mechanizmu ich powstania nie chciałbym się w tej chwili wypowiadać. Sekcja zwłok zaplanowana jest jutro w Zakładzie Medycyny Sądowej w Bydgoszczy" - powiedział prokurator.
Podejrzany w tej sprawie 23-latek miał ponaglać funkcjonariuszy po zatrzymaniu. Z relacji mediów wynika, że najprawdopodobniej zaplanował zbrodnię wcześniej. Do tej pory nie jest znany motyw jego działania. (PAP)
autor: Tomasz Więcławski
liv/