Nowelizacja Kpa została uchwalona w czerwcu. Spotkało się to m.in. z ożywioną dyskusją, kontrowersjami i ostrą reakcją strony izraelskiej. Polskie MSZ tłumaczyło, że u podstaw nowelizacji leży "potrzeba zapewnienia zaufania obywateli do państwa i realizacji zasady pewności prawa". "Możliwość podważenia decyzji władz publicznych nie może być nieograniczona czasowo" - podkreślał resort.
Minister @spychalski_b: Prezydent @AndrzejDuda dzisiaj podejmie rozstrzygnięcie w sprawie nowelizacji Kodeksu postępowania administracyjnego. pic.twitter.com/oXiw4LjqEK
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) August 14, 2021
Podczas prac legislacyjnych Senat wprowadził do noweli trzy poprawki. Jednak Sejm odrzucił dwie z nich, które zakładały umożliwienie dokończenia trwających jeszcze postępowań wszczętych po 30 latach od decyzji administracyjnej oraz wydłużenie vacatio legis ustawy z 30 dni do trzech miesięcy i skierował ustawę do prezydenta.
Szef dyplomacji USA wyraził "głębokie zaniepokojenie" w związku z przegłosowaniem noweli Kpa. "Jesteśmy głęboko zaniepokojeni, że polski parlament przyjął dziś ustawę drastycznie ograniczającą proces ubiegania się o restytucję mienia niesprawiedliwie skonfiskowanego podczas okresu komunistycznego w Polsce" - napisał w oświadczeniu Antony Blinken.(PAP)
mmi/