Jak dodał w niedzielę Karczewski, to szpitale powiatowe "w większości leczą chorych ludzi w Polsce". "Takie nastawienia marszałka Grodzkiego jest bardzo niebezpieczne i albo jest to nieprzemyślana wypowiedź, albo faktyczny plan PO. W jednym i drugim przypadku, to bardzo groźne dla Polaków" - ocenił senator PiS.
No jednak szok.
— ɐllǝnuɐɯɯı (@gen_brygady) August 28, 2021
Marszałek z Platformy Obywatelskiej chce zostawić 130 szpitali w Polsce, a pozostałe 870 zlikwidować ? pic.twitter.com/2YSKpPVVxJ
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki w sobotę był gościem Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie. Dyskusję z nim prowadził poseł KO Sławomir Nitras. Jedno z pytań dotyczyło uzdrowienia systemu ochrony zdrowia - jaki pomysł ma na to Grodzki. Marszałek odpowiedział, że powinniśmy wziąć przykład z Danii, która - po przeprowadzeniu ankiety społecznej - radykalnie zmniejszyła liczbę szpitali. Odbiło się to bardzo korzystnie na jakości usług medycznych w tym kraju.
Przychodzi Grodzki do Nitrasa i sugeruje zlikwidowanie w Polsce ok. 870 szpitali.
— Jan Mosiński (@MosinskiJan) August 29, 2021
Czy Polacy to słyszą? Co na to lekarze, pielęgniarki, personel niemedyczny?
O tym się mówi i milcząco akceptuje na tym obozie junaków PO w Olsztynie. https://t.co/si8gCWUfjV #wieszwiecej
Grodzki zaznaczał, że 16 lat temu w Danii były 132 szpitale na 5 milionów mieszkańców. Obecnie mają oni 16 szpitali, ale nikt nie stracił pracy. "Personel jest zadowolony, a pacjenci plasują medycynę duńską na trzecim miejscu w świecie" - przekonywał. W Polsce dziś mamy prawie tysiąc szpitali, ale powinno być około 130 szpitali na 40 milionów mieszkańców - oceniał Grodzki.
Odnosząc się do tych wypowiedzi Grodzkiego senator PiS i były marszałek Senatu Stanisław Karczewski napisał w niedzielę na Twitterze: "marszałek Grodzki chce likwidacji ponad 800 szpitali, mówi o ich hybrydowym przekształcaniu". "To ciągle polityka zwijania Polski, szczególnie powiatowej i dyskryminacja mieszkańców mniejszych miejscowości. Ta totalna opozycja to prawdziwa udręka, nie dla PiS, ale dla Polski" - podkreślił Karczewski.
Marszałek Grodzki chce likwidacji ponad 800szpitali, mówi o ich "hybrydowym przekształcaniu. To ciągle polityka zwijania Polski, szczególnie powiatowej i dyskryminacja mieszkańców mniejszych miejscowości.
— Stanisław Karczewski (@StKarczewski) August 29, 2021
Ta totalna opozycja to prawdziwa udręka, nie dla @pisorgpl, ale dla Polski
W rozmowie z PAP senator PiS podkreślił, że "likwidacja szpitali wpisuje się w tę tendencję, która była w czasach ośmiu lat rządów PO, kiedy likwidowali posterunki policji, pocztę, połączenia komunikacyjne". "A Polski powiatowej i prowincji polskiej nie można likwidować; wprost przeciwnie - Polska powinna się rozwijać w sposób zrównoważony" - dodał Karczewski.
Jak podkreślił "silna Polska zrównoważonego rozwoju będzie silna w Europie i świecie". "My mamy przede wszystkim model Polski i musimy dostosowywać nasze rozwiązania do tego, jakie są warunki w Polsce. (...) Przedstawiciele PO w zależności od tego, co jest im wygodne, mówią, że albo coś trzeba przenosić z Zachodu, albo, że nie należy tego stosować" - zaznaczył senator pytany o sytuację w Danii.
Arłukowicz na taśmach prawdy:
— Kazimierz Smoliński (@KaziSmolinski) August 29, 2021
?"Mówię: chłopie, ku**a, masz tych szpitali co drugą ulicę. Zamknij cztery i przyjdź po 200 baniek, a nie po miliard.".
Grodzki wczoraj:
?"w Polsce powinno być około 130 szpitali, mamy 1000".
▶️Tak więc program PO "Zwijamy Polskę" nadal obowiązuje.
Także szef sejmowej komisji zdrowia Tomasz Latos (PiS) ocenił, że marszałek Grodzki "idzie tropem wypowiedzi Bartosza Arłukowicza u +Sowy i Przyjaciół+". "Jak była wprowadzana +sieć szpitali+, to cała opozycja, również z PO, walczyła, żeby każdy szpital był w tej sieci, też zaprzeczając swoim wcześniejszym wypowiedziom. Warto, żeby PO wypracowała jednolite stanowisko i powiedziała, czego tak naprawdę oczekuje" - powiedział PAP Latos.
Marszałek Senatu mówił także podczas sobotniej dyskusji w Olsztynie, że w Senacie "nie ma żadnego cudu" i udaje się utrzymać opozycji większość, ponieważ tam "polityka jest oparta na moralnych fundamentach". "Senat jest cierniem w tyłku obecnej władzy" - ocenił Grodzki.
Karczewski odnosząc się do tych słów powiedział: "Samo określenie marszałka Senatu wykracza poza kulturę dyskursu politycznego, a ta dyskusja w Olsztynie nie przybiera charakteru debaty oksfordzkiej. Jeśli mówi on o cierniach w pewnej części ciała, to jest to poniżej jakiegokolwiek poziomu dyskursu. Wstydzę się za pana marszałka, który wypowiada tego typu słowa". (PAP)
Autor: Marcin Jabłoński