"My tutaj dyskutujemy o podstawowych wartościach. (...) Ochrony godności ludzkiej i praw człowieka nie da się przehandlować za słupki poparcia w sondażach" - mówił szef Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia", które jest jednym z organizatorów Kongresu. "Jeśli będziemy wiedzieli, że tymi wartościami nie da się handlować, że pewne wartości są bezdyskusyjne, to osiągniemy wszyscy sukces" - dodał.
Markiewicz podkreślał, że sobotni kongres nie jest spotkaniem politycznym. "Na tym polega odpowiedzialne zachowanie, na tym polega współdziałanie władz. Pozostawiamy politykę politykom, jednocześnie apelujemy, by wymierzanie sprawiedliwości pozostawić niezależnym sądom" - powiedział.
Prezes Iustitii podkreślał, że prawnicy czy sędziowie nie powinni milczeć w obawie o narażenie się na zarzuty polityków. "My mamy obowiązek zabierać głos, by chronić najważniejsze wartości konstytucyjne. Nikt z tego obowiązku nie może nas zwolnić" - powiedział.
Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Jacek Trela mówił otwierając Kongres, że sędziowie, adwokaci i radcowie prawni są gotowi do wspólnego działania na rzecz reformowania polskiego wymiaru sprawiedliwości. "Widzimy pracę sadów oczyma naszych klientów - obywateli (...), bo sądy mają być dla obywateli, nie odwrotnie" - podkreślał.
Podkreślił, że katowickie spotkanie jest po to, by podjąć debatę w jaki sposób usunąć mankamenty z pracy wymiaru sprawiedliwości. "Tak żeby wymiar sprawiedliwości, sądy polskie działały sprawnie, żeby wyroki w sprawach zapadały w rozsądnym czasie, bo przecież to jest istota prawa, które służy każdemu obywatelowi" - mówił.
"Wierzymy, że wyjedziemy też stąd z takim przekonaniem, że nie trzeba, a nawet nie wolno podejmować działań politycznych wokół wymiaru sprawiedliwości. Są one bowiem antyobywatelskie i szkodzą reformie wymiaru sprawiedliwości" - ocenił. "Takie działania polityczne naruszają odrębność sądów od innych władz, naruszają konstytucyjna zasadę trójpodziału władzy" - dodał.
Trela apelował do mediów, by nie prowadziły narracji mającej przekonać opinię publiczną, że złe przykłady w środowisku prawniczym rozlewają się na cały wymiar sprawiedliwości i nie burzyły autorytetu sadów. "W tak młodej demokracji, jaką jest Polska bardzo trudno będzie później ten autorytet odbudować, a zburzenie tego autorytetu będzie prowadzić do anarchizacji życia publicznego" - mówił. "Poszkodowanymi z tego powodu będziemy my wszyscy i ja jako prezes naczelnej rady adwokackiej mówię stanowczo nie" - dodał.
W imieniu radców prawnych, prezes Krajowej Rady Radców Prawnych Maciej Bobrowicz zapewnił, że tak jak na sali sądowej sędzia, adwokat, prokuratorzy, komornicy, notariusze, przedstawiciele samorządu i organizacji obywatelskich są po różnych stronach, tak na kongresie są razem. "Jesteśmy wspólnie po jednej stronie - stronie sprawiedliwości" - podkreślił.
"Jesteśmy tu dzisiaj w Katowicach, ponieważ w konstytucji zapisano, że każdy ma prawo do niezależnego sądu (...) i w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, uchwalonej przez ONZ stwierdzono, że każdy ma prawo do niezależnego sądu. A gdzie jest ten niezależny sąd. On jest tu - na tej sali" - mówił prezes.
"To sędziowie, radcy prawni i adwokaci, to dzisiaj my jesteśmy strażnikami tych prawd i sprawiedliwości" - dodał. "Jesteśmy za niezależnym sądem, jesteśmy za prawami obywatelskimi, jesteśmy za państwem prawa, które chroni obywateli" - zaznaczył.
"Chcemy powołać społeczną komisję kodyfikacyjną" - zapowiedział.(PAP)
ago/ js/