"Nazywajcie to, jak chcecie - lot komercyjny, czarterowy. Wszyscy mają na niego bilety i swoje karty pokładowe" - powiedział katarski przedstawiciel na lotnisku. "Miejmy nadzieję, że życie wraca do normy w Afganistanie" - dodał.
Samolot, który w czwartek ma zabrać obcokrajowców z Afganistanu, wcześniej przyleciał do Kabulu z ładunkiem pomocy humanitarnej na pokładzie.
Lotnisko w stolicy Afganistanu ma się otwierać stopniowo - przekazał w czwartek jeden z katarskich przedstawicieli. Na piątek przewidziany jest stamtąd kolejny lot linii lotniczych Qatar Airways - dodał.
Jak pisze AP, wylot dużej grupy Amerykanów z Kabulu oznacza, że władze USA doszły do porozumienia w tej kwestii z rządzącymi obecnie Afganistanem talibami. Zapowiedzieli oni, że będą przepuszczać na lotnisko pasażerów z ważnymi dokumentami podróży.
30 sierpnia z lotniska w stolicy Afganistanu odleciał ostatni amerykański samolot, kończąc tym samym chaotyczną, ponad dwutygodniową ewakuację z ogarniętego wojną domową kraju.
Talibowie po przejęciu kontroli nad lotniskiem poprosili między innymi Katar o pomoc w ponownym uruchomieniu portu lotniczego. 1 września przybył tam zespół ekspertów z tego kraju, który rozpoczął rozmowy na temat bezpieczeństwa i technicznych aspektów wznowienia pracy lotniska. (PAP)
liv/