Morawiecki: mamy pełne wsparcie Niemiec, aby bronić Europy przed nielegalną imigracją

2021-09-11 14:35 aktualizacja: 2021-09-12, 07:43
Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki  oraz kanclerz Republiki Federalnej Niemiec Angela Merkel Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik
Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki oraz kanclerz Republiki Federalnej Niemiec Angela Merkel Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik
Mamy pełne wsparcie rządu niemieckiego, aby bronić Europy przed nielegalną imigracją - mówił premier Mateusz Morawiecki na wspólnej konferencji z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Kanclerz Merkel z kolei przyznała, że nie do zaakceptowania są hybrydowe ataki Białorusi, realizowane za pomocą ludzi.

Morawiecki zaznaczył, że niedawno Polska jak również Niemcy padły ofiarą ataku cyfrowego. "Cyberprzestępcy zaatakowali istotne elementy naszego sytemu gospodarczego, politycznego. To pokazuje jak ważna jest współpraca pomiędzy nami - ta polityczna i ta instytucjonalna" - podkreślił premier.

Jak dodał, podczas rozmowy z Merkel sporo czasu zostało poświęcone Rosji. "Powiedziałem pani kanclerz dużo o tym, co dzieje się na naszej polsko-białoruskiej granicy. Mamy tutaj pełne wsparcie Komisji Europejskiej, także rządu niemieckiego, aby bronić Europy przed nielegalną imigracją, przed ruchami, które nie zależą od nas" - zaznaczył szef polskiego rządu.

"I to jest najważniejsze, że zbliżyliśmy znacząco nasze stanowiska od sporu, który kilka lat temu był. Dzisiaj widoczne są na horyzoncie nowe zagrożenia. Udało nam się w dużym stopniu przybliżyć nasze stanowiska, nie tylko polsko-niemieckie, ale także, mogę powiedzieć szerzej, Europy środkowej, Europy zachodniej, KE, instytucji europejskich" - podkreślił premier.

Morawiecki: Omówiliśmy z kanclerz Niemiec tematy Nord Stream2 i polityki klimatycznej 

Omówiliśmy tematy Nord Stream2 i bezpieczeństwa regionu, związanego z tranzytem gazu przez Ukrainę i Polskę oraz potencjalne rozwiązania, które się z tym wiążą, a także problem polityki klimatycznej - powiedział premier Mateusz Morawiecki.

"Omówiliśmy temat Nord Stream 2 i tutaj w szczególności bezpieczeństwo tego regionu, bezpieczeństwo związane z tranzytem gazu przez Ukrainę, przez Polskę i potencjalne rozwiązania, które się z tym wiążą, również w związku ze zmianą stanowiska Stanów Zjednoczonych" - powiedział premier.

Kolejnym dużym obszarem, który omawiano, o ogromnym znaczeniu dla Europy i świata - relacjonował premier - była polityka klimatyczna.

"O polityce klimatycznej dyskutowaliśmy z różnych punktów widzenia. Oczywiście wpływ na społeczeństwo to problem numer jeden, i my w szczególności w Polsce, wiemy doskonale, że mamy specyficzną sytuację związaną z naszą ogromną zależnością od energetyki opartej na węglu" - podkreślił Morawiecki.

"I my będziemy musieli mieć swój czas, swój harmonogram dochodzenia do neutralności klimatycznej, gdzieś w dalszej przyszłości, ale też do osiągnięcia celów ogólnoeuropejskich" - dodał szef polskiego rządu.

Morawiecki: polsko-niemieckie relacje gospodarcze są bardzo dobre 

Nasze relacje gospodarcze są bardzo dobre, polskie firmy rosną we współpracy z niemieckimi firmami, i odwrotnie, za co bardzo serdecznie dziękuję - mówił premier Mateusz Morawiecki.

Szef polskiego rządu "bardzo serdecznie" podziękował kanclerz Niemiec za "lata współpracy na wielu polach". "Bardzo często omawialiśmy tematy trudne, ale ta solidna nasza koordynacja polityczna doprowadziła również do tego, że nasze relacje gospodarcze są bardzo dobre, nasze dwustronne gospodarcze relacje są mocne" - zaznaczył.

Jak dodał, "to polskie firmy rosną we współpracy z niemieckimi firmami i odwrotnie, Polska jest jednym z absolutnie kluczowych partnerów dla Niemiec".

"Niemcy są naszym najważniejszym partnerem handlowym. Coraz więcej jest przedsięwzięć o charakterze joint venture, wspólnych, i to nie tylko takich, które włączają we współpracę międzynarodową wielkie korporacje, ale także średnie i mniejsze firmy coraz częściej ze sobą współpracują" - powiedział premier.

Ponawiając swoje podziękowania dla rządu niemieckiego i kanclerz Merkel, wskazał, iż "mimo różnych różnic potrafimy przede wszystkim akcentować to, co nas łączy".

"I jest coraz więcej też takich rzeczy na polu współpracy gospodarczej, inwestycyjny, biznesowej, finansowej, ale i kulturalnej pojawiają się takie obszary. One powodują, że razem jesteśmy silniejsi, razem Europa jest silniejsza, a my realizujemy nasze cele wzmocnienia konkurencyjności polskiej gospodarki, wzmocnienia produktywności, wzrostu wynagrodzeń, przy utrzymaniu nie tylko pokoju i spokoju społecznego, ale w okolicznościach konsensusu społecznego" - zaznaczył Morawiecki. 

Morawiecki: chcemy by UE była globalnym, bardzo silnym partnerem różnych regionalnych sił

Chcemy by UE była globalnym, bardzo silnym partnerem różnych regionalnych sił i instytucji międzynarodowych, na czele z Chinami, Rosją i Stanami Zjednoczonymi - mówił w sobotę premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu z kanclerz Niemiec Angelą Merkel w Warszawie.

Morawiecki wskazał, że podczas spotkania z kanclerz jednym z wiodących tematów było bezpieczeństwo międzynarodowe. W tym kontekście zauważył, że sytuacja w ostatnich kilkunastu tygodniach dramatycznie się zmieniła, w związku z sytuacją w Afganistanie.

"Wszyscy zastanawiamy się, co może się stać po tym wydarzeniu, ale już widzimy przesunięcie pewnych akcentów międzynarodowych i o tym długo rozmawialiśmy" - wskazał szef polskiego rządu. Jak dodał, stworzy to nową sytuację związaną z walką z terroryzmem międzynarodowym, czy w kwestii relacji UE z Chinami, z USA.

"Z mojej perspektywy pokazałem bardzo wyraźnie wolę Polski, wolę polskiego rządu, żeby UE była globalnym, bardzo silnym graczem, bardzo silnym partnerem różnych wielkich regionalnych sił i instytucji, międzynarodowych organizacji i państw na czele z Chinami, Rosją czy USA" - podkreślił Morawiecki.

"Aby tak się stało, to UE musi silna gospodarczo, musi także wzmacniać się na polu zdolności do odstraszania potencjalnych agresorów" - dodał premier. 

Merkel: musimy chronić zewnętrznych granic UE 

Widzimy na wschodniej granicy ataki hybrydowe, środki nacisku w postaci uchodźców; musimy pomagać w sposób humanitarny, jednocześnie musimy chronić zewnętrznych granic UE - mówiła w Warszawie kanclerz Niemiec Angela Merkel.

Podczas wspólnej konferencji prasowej z premierem Mateuszem Morawieckim, Merkel zwracała uwagę na położenie Polski i Niemiec i wskazała, że należy więcej zrobić na rzecz naszego bezpieczeństwa. Mówiła, że musimy odpierać ataki cybernetyczne.

Zwróciła też uwagę na sytuację na białoruskiej granicy. "Widzimy teraz na wschodniej granicy ataki hybrydowe, środki nacisku w postaci uchodźców, co dotyczy Litwy oraz Polski" - zauważyła Merkel.

Jak dodała musimy pomagać w sposób humanitarny, jednocześnie musimy chronić zewnętrznych granic UE, tak jak czyniliśmy to w Grecji. 

Merkel o kryzysie na polsko-białoruskiej granicy: takie ataki hybrydowe są nieakceptowalne

To jest zupełnie nieakceptowalne, że takie hybrydowe ataki są realizowane za pomocą ludzi - powiedziała kanclerz Niemiec Angela Merkel, pytana o kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Apeluję do strony białoruskiej: to są osoby, które wymagają pomocy - dodała.

Kanclerz Niemiec została zapytana na konferencji po spotkaniu z premierem Mateuszem Morawieckim o kryzys na granicy polsko-białoruskiej.

"Apeluję do strony białoruskiej: istnieje możliwość, żeby pomóc osobom, które znajdują się tam w trudnych warunkach humanitarnych, poprzez międzynarodowe organizacje, np. Czerwony Krzyż. To oznacza, że polska strona musi być otwarta na to, ale też białoruska strona" - mówiła kanclerz Niemiec.

"To jest apel do strony białoruskiej. Trzeba im uświadomić, że to są osoby, które wymagają pomocy, ochrony. To są osoby, które są wykorzystywane jako środek nacisku. Powiedziałam to też prezydentowi Rosji. Uważam, że to jest zupełnie nieakceptowalne, że takie hybrydowe ataki są realizowane za pomocą tych ludzi" - dodała Merkel.

Merkel: z Morawieckim rozmawialiśmy o praworządności, istnieją możliwości poczynienia postępów 

W kontekście europejskim rozmawialiśmy z premierem Mateuszem Morawieckim o praworządności; angażuję się, aby sprawy rozwiązywać na drodze dialogu, aby czynić postępy; myślę, że istnieją możliwości poczynienia takich postępów - powiedziała kanclerz Niemiec Angela Merkel.

"Dzisiaj w kontekście europejskim rozmawialiśmy o praworządności, angażuje się na rzecz tego, tak jak to uczyniłam w zeszłym roku, aby rozwiązywać sprawy za pomocą dialogu i rozmów, żebyśmy czynili postępy i myślę, że istnieją możliwości poczynienia takich postępów" - powiedziała Merkel na wspólnej konferencji prasowej z premierem Mateuszem Morawieckim.

Ponadto - jak przekazała - rozmowa z Morawieckim dotyczyła polsko-niemieckiej przyszłości. "Polsko-niemieckie partnerstwo w dziedzinie gospodarki jest bardzo ważne, jest bardzo dobre, nasze relacje handlowe bardzo dobrze rozwijały się; powinniśmy to dalej pogłębiać" - dodała kanclerz Niemiec.

Podkreśliła znaczenie m.in. wspólnego bezpieczeństwa, wspólnej praworządności w ramach Unii Europejskiej. Ocenił też, że w UE jest jeszcze duże pole do popisu, jeśli chodzi o inwestycje m.in. badań naukowych. 

Merkel: Celem jest to, by Ukraina pozostała krajem tranzytowym dla rosyjskiego gazu  

Naszym celem jest to, by po roku 2024 Ukraina pozostała krajem tranzytowym dla rosyjskiego gazu - zapewniła w kanclerz Niemiec Angela Merkel.

Merkel mówiąc o problemie zmian związanych z polityką klimatyczną podkreśliła, że Polska w drodze transformacji ze starego systemu energetycznego zrobiła duże postępy. Wskazała, że choć Niemcy też są uzależnione od węgla, jednak Polska jest uzależniona od tego surowca jeszcze bardziej.

Jak dodała, w kwestii polityki klimatycznej ważne jest "wspólne zaangażowanie i zobowiązanie" Europy, by osiągnąć neutralność klimatyczną do roku 2050. Oceniła, że "jest to wielki dorobek, że można wspólnie osiągać te cele" i zarazem wielkie wyzwanie, szczególnie dla Polski.

Kanclerz Niemiec zaznaczyła, że wie, iż "diabeł tkwi w szczegółach" i liczy się także to, by zachować miejsca pracy oraz zaufanie społeczne. Dodała, że w tej sytuacji transformacja energetyczna wymaga wielu wyrzeczeń; deklarowała, że Polska i Niemcy będą się w tej sprawie w przyszłości konsultować.

Merkel nawiązała też do sprawy gazociągu Nord Stream2. "Naszym celem jest to, by Ukraina pozostała krajem tranzytowym dla rosyjskiego gazu i w kontekście Stanów Zjednoczonych musimy zadbać o to, aby zapewnić bezpieczeństwo tego, że Ukraina po wygaśnięciu obecnej umowy, po roku 2024, pozostanie krajem tranzytowym dla gazu rosyjskiego" - podkreśliła kanclerz Niemiec.

Zapewniła, że ten temat "będzie nadal na wokandzie". Zapowiedziała też przyszłą współpracę dotyczącą konkurencyjności europejskiej. 

Merkel: w sporze Polski z KE o praworządność powinniśmy znaleźć rozwiązanie poprzez dialog 

W sporze Polski z Komisją Europejską o praworządność powinniśmy znaleźć rozwiązanie poprzez dialog, poprzez rozmowy; będę się angażowała na rzecz rozwiązań poprzez dialog - powiedziała Angela Merkel.

Kanclerz Niemiec została zapytana na konferencji po spotkaniu z szefem polskiego rządu o "kontrowersyjną" reformę wymiaru sprawiedliwości.

"Jeżeli mówimy teraz o Izbie Dyscyplinarnej (Sądu Najwyższego), to powinniśmy znaleźć rozwiązanie poprzez dialog, poprzez rozmowy. Na szczęście są rozmowy też w ramach Komisji Europejskiej" - mówiła Merkel. Zapewniła, że będzie angażowała się rzecz rozwiązania tego sporu poprzez dialog.

Komisja Europejska poinformowała we wtorek, że zdecydowała o zwróceniu się do TSUE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji ws. środków tymczasowych z 14 lipca.

14 lipca Polska została zobowiązana przez TSUE do "natychmiastowego zawieszenia" stosowania przepisów krajowych odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. W wyroku z 15 lipca TSUE orzekł zaś, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem UE.

20 lipca Komisja wysłała do Polski pismo dotyczące tych dwóch kwestii. Komisja zwróciła się do Polski o przekazanie informacji o wszystkich środkach podjętych lub planowanych w celu pełnego wykonania wyroku i decyzji Trybunału. Polskie władze odpowiedziały Komisji 16 sierpnia.

KE podała we wtorek, że jeżeli chodzi o postanowienie o środkach tymczasowych z 14 lipca, po przeanalizowaniu odpowiedzi władz polskich Komisja uważa, że Polska nie podjęła wszystkich środków niezbędnych do pełnego wykonania nakazu Trybunału. W odniesieniu do wyroku Trybunału z 15 lipca Komisja uważa zaś, że Polska nie podjęła niezbędnych środków w celu jego wdrożenia. "Polska poinformowała o zamiarze zlikwidowania Izby Dyscyplinarnej w jej obecnym kształcie, nie podając jednak dalszych szczegółów" – przekazali unijni urzędnicy.(PAP)