Kard. Semeraro: kard. Wyszyński kierował odważnie, wytrwale i zdecydowanie łodzią Kościoła w Polsce

2021-09-12 14:29 aktualizacja: 2021-09-12, 17:46
Prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Marcello Semeraro. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Marcello Semeraro. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Kard. Wyszyński kierował odważnie, wytrwale i zdecydowanie łodzią Kościoła w Polsce, przeciwstawiając ideologii, która odczłowieczała i oddalała człowieka od pełni życia, prawdę zawartą w Ewangelii Chrystusa, wiernie przeżywaną i realizowaną - powiedział kard. Marcello Semeraro w czasie mszy św., beatyfikacyjnej w Warszawie.

Z udziałem najwyższych władz państwowych – prezydenta RP, marszałków Sejmu i Senatu oraz członków rządu na czele z premierem - w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie trwa msza beatyfikacyjna kard. Stefana Wyszyńskiego i Matki Elżbiety Czackiej. Liturgii przewodniczy prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Marcello Semeraro, który wygłosił homilię.

W języku polskim odczytał ją bp pomocniczy archidiecezji warszawskiej Piotr Jarecki.

Beatyfikacja kardynała Wyszyńskiego

"Ta świątynia, wzniesiona przez Naród Polski, jako wotum wdzięczności za bliskość i obecność Pana Boga w chwalebnej i bolesnej historii tego Kraju, jest dzisiaj świadkiem kolejnego potwierdzenia: Polska jest narodem maryjnym, Polska ofiarowała i ofiaruje Kościołowi, na przestrzeni różnych epok, wybitne postacie świętych, bożych mężczyzn oraz kobiet" - wskazał papieski wysłannik.

Podkreślił, że także dziś "Bóg powołuje autentycznych świadków świętości, ku czci i chwale Swojego imienia".

Przyznał, że kapłańskie życie kard. Wyszyńskiego "naznaczone było licznymi próbami, którym stawiał czoła z ufnością i zdecydowaniem". "Jednym z najbardziej dramatycznych momentów był okres drugiej wojny światowej oraz czas heroicznego i tragicznego powstania warszawskiego w 1944 roku" - wskazał kard. Semeraro.

Przypomniał jednocześnie, że będąc w Laskach "błogosławiony Stefan podniósł z ziemi fragment częściowo spopielonej kartki, pochodzącej z płonącej i spowitej w ogniu stolicy, na której widniał napis: +Będziesz miłował+".

"Kto nienawidzi, ten już przegrał"

"Do tego apelu i testamentu upodobnił on swoją posługę pasterza i biskupa, najpierw w Lublinie a następnie w Gnieźnie i w Warszawie, stawiając czoła problemom, jakie jego Naród musiał wycierpieć w latach następujących po drugiej wojnie światowej" - powiedział w homilii kard. Marcello Semeraro.

Podkreślił, że w okresie politycznie oraz społecznie skomplikowanym, prymas "kierował odważnie, wytrwale i zdecydowanie łodzią Kościoła w Polsce, przeciwstawiając ideologii, która odczłowieczała i oddalała człowieka od pełni życia, prawdę zawartą w Ewangelii Chrystusa, wiernie przeżywaną i realizowaną".

Papieski wysłannik zwrócił także uwagę, że kard. Wyszyński "w walce o obronę wolności polskich kobiet i mężczyzn często powtarzał: +Kto nienawidzi, ten już przegrał+".

Eucharystię koncelebrują biskupi Konferencji Episkopatu Polski na czele z przewodniczącym abp Stanisławem Gądeckim, prymasem Polski abp Wojciechem Polakiem oraz gospodarzem miejsca kard. Kazimierzem Nyczem; a także kapłani ze wszystkich diecezji w kraju. Są także duchowni z zagranicy, w tym. m.in. metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki, kard. Dominik Duka z Czech, jak również jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski oraz kard. Stanisław Ryłko z Rzymu.(PAP)

Autor: Magdalena Gronek

kgr/