„Sytuacja jest tragiczna” - holenderskie szpitale coraz częściej odmawiają przyjmowania porodów

2021-09-16 12:20 aktualizacja: 2021-09-16, 12:25
Szpital położniczy. Fot. PAP/Leszek Szymański
Szpital położniczy. Fot. PAP/Leszek Szymański
Ze względu na wyż demograficzny i braki kadrowe szpitale coraz częściej muszą odmawiać przyjmowania porodów. „Sytuacja jest tragiczna. W tym roku musieliśmy już szesnaście razy odmówić wizyt pacjentkom w ciąży z powodu braku miejsca” - mówi ginekolog Ingrid Rijksen.

„To okropne. Chcemy pomóc, ale nie możemy tego zrobić” – dodaje Rijksen, cytowana przez dziennik „Algemeen Dagblad”. Zdaniem ginekolog, która pracuje w szpitalu St. Jansdal w Harderwijk w centralnej części kraju jest to konsekwencja kilku czynników. „Mamy wyż demograficzny i dodatkowo brakuje nam pracowników” - wyjaśnia.

W konsekwencji część ciężarnych jest odprawianych z kwitkiem i musi rodzić w domach. „Nie doświadczaliśmy czegoś takiego od dwudziestu lat” – powiedziała gazecie położna Attie van Herwijnen.

Zdaniem położnej kobiety są narażone w ten sposób na niepotrzebne cierpienie ze względu na brak odpowiednich środków przeciwbólowych, które są dostępne w szpitalach.

„Algemeen Dagblad” przytacza historię Stephanie Meerleveld z miejscowości Ermelo w centralnej Holandii. Okazuje się, że aż trzy szpitale odmówiły przyjęcia porodu. Ostatecznie jej syn przyszedł na świat w domu.

Andrzej Pawluszek (PAP)

dors/