Figura wzorowana jest na filmowej postaci Onufrego Zagłoby, którego w filmie "Pan Wołodyjowski" w reż. Jerzego Hoffmana, zagrał zmarły pod koniec lat 70. XX w. Mieczysław Pawlikowski.
Jak zapowiedzieli organizatorzy, odsłonięcia rzeźby dokonają odtwórcy innych sienkiewiczowskich postaci w ekranizacjach "Potopu" i "Pana Wołodyjowskiego", wyreżyserowanych przez Jerzego Hoffmana.
W sobotę w Radomiu ma pojawić się Daniel Olbrychski, czyli Andrzej Kmicic ("Potop") i Azja Tuhaj-bejowicz ("Pan Wołodyjowski"). Będzie też filmowa Basia Wołodyjowska, czyli Magdalena Zawadzka oraz Jan Nowicki, czyli filmowy Ketling.
"Poprosiliśmy aktorów, aby przy okazji obecności w Radomiu opowiedzieli także o swoich wspomnieniach z planów filmowych +Potopu+ i +Pana Wołodyjowskiego+" – poinformował Jarosław Kowalik, prezes Kolegium Odbudowy Zamku Królewskiego w Radomiu, które głównym organizatorem przedsięwzięcia.
Figura Zagłoby stanie na skwerze Unii Radomsko-Wileńskiej, niedaleko ul. Wałowej. Jest naturalnych rozmiarów, przedstawia bohatera Trylogii w tradycyjnym stroju szlacheckim.
Sienkiewicz nawiązywał postacią Zagłoby do zjazdów szlachty na obradujący w Radomiu Koronny Trybunał Skarbowy, który funkcjonował przez 150 lat. Trybunał ten decydował o najważniejszych w koronie sprawach m.in. finansowaniu wojska, ściąganiu podatków na ten cel, rozliczaniu ponoszonych wydatków.
Wzmianka o pobycie Zagłoby w Radomiu pojawia się w pierwszej części Trylogii, w "Ogniem i mieczem". Znany z dużej fantazji szlachcic miał początkowo mówić, że to w tym mieście dostał cios w głowę kuflem, po którym została mu dziura w czole.
Odsłonięciu rzeźby będzie towarzyszyć festyn historyczny "Sarmacka Noc z Zagłobą – równonoc". W programie zaplanowano m.in. otwarcie wystawy plenerowej "Radom w czasach nowożytnych", pokaz walk szermierczych, konkursy dla dzieci i młodzieży oraz degustację staropolskich potraw.
Odbędą się także wykłady radomskich historyków poświęcone dziejom Radomia. "Radom postrzegany jest często jako miasto robotnicze, poprzemysłowe. Często zapominamy o królewskości grodu nad Mleczną. Dlatego chcemy o tym ważnym okresie w dziejach naszego miasta przypominać” – powiedział radomski historyk dr Adam Duszyk. (PAP)
Autorka: Ilona Pecka
kgr/