"Myślą przewodnią działań prezydenta na forum Narodów Zjednoczonych – realizowanych od początku pierwszej kadencji – jest odwoływanie się do zasady solidarności oraz prymatu siły prawa nad prawem siły w stosunkach międzynarodowych" – powiedział w sobotę PAP szef BBN. "Znalazło to swoje odbicie w tegorocznych spotkaniach i wypowiedziach prezydenta w Nowym Jorku. Zasadę solidarności prezydent przywołał, mówiąc o globalnej walce z pandemią, gdzie mówił o odpowiedzialności państw bogatych wobec mniej zamożnych" – zaznaczył Soloch.
Podsumowanie wizyty prezydenta w USA
Zwrócił uwagę, że "w tym kontekście prezydent przypomniał o pomocy, jaka od początku pandemii udzielana jest przez Polskę, chociażby w postaci przekazania innym 6 milionów szczepionek do walki z COVID-19, z tego ostatnio 250 tys. do Uzbekistanu, z którym współpracowaliśmy przy ewakuacji cywilów z Kabulu". Według szefa BBN "właśnie w kontekście solidarności prezydent mówił również o budowie gazociągu Nord Stream 2, która była i pozostaje testem dla spójności nie tylko europejskiej, ale i w wymiarze transatlantyckim".
"Do zasady prymatu prawa nad siłą prezydent odniósł się, omawiając na forum ONZ – i tym samym nadając temu wymiar globalny – trwającą rosyjską agresję na Ukrainie, a także sytuację i prześladowania polityczne na Białorusi, w tym dotyczące Polaków" – powiedział. "W sposób oczywisty prezydent położył nacisk na omówienie problemu niekontrolowanych migracji oraz podsycania ich w ramach działań hybrydowych przez państwa trzecie, z czym obecnie mamy do czynienia przy granicach z Polską, Litwą i Łotwą. Te działania Białorusi były przedmiotem nie tylko wystąpienia na Zgromadzeniu Ogólnym, ale też rozmów m.in. z prezydentem Turcji oraz prezydentami państw bałtyckich" – przypomniał.
Gospodarczy i symboliczny wymiar wizyty
Szef BBN zwrócił również uwagę, że podczas wizyty, obok udziału w szczytach tematycznych i kilkunastu spotkaniach o charakterze międzypaństwowym, "istotny był również wymiar gospodarczy i symboliczny". "Na spotkaniu z przedstawicielami biznesu prezydent, reprezentując interesy szerszej grupy państw, zabiegał o amerykańskie inwestycje nie tylko w Polsce, ale i w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej" – podkreślił szef BBN. Według niego "szczególne znaczenie miały działania w wymiarze symbolicznym, będące gestami wobec narodu amerykańskiego". Dlatego – dodał szef BBN – "dokładnie w 20 lat po rozpoczęciu przez wspólnotę państw zachodnich i NATO wojny z terroryzmem prezydent wraz z małżonką oddali hołd przed pomnikiem upamiętniającym ofiary zamachów na WTC", para prezydencka spotkała się również z biorącymi udział w akcji ratowniczej przedstawicielami służb mundurowych polskiego pochodzenia.
"Budowaniu więzi polsko-amerykańskich i podkreślaniu ich wkładu w rozwój wzajemnej współpracy, służyło także spotkanie pary prezydenckiej z Polonią i wizyta w Linden, gdzie prezydent m.in. wręczył odznaczenia państwowe. Wzmacnianie pozycji amerykańskiej Polonii także jest stałym elementem polityki realizowanej od początku prezydentury" – powiedział Soloch.
Od wtorku do piątku prezydent z małżonką przebywał w USA. W Nowym Jorku uczestniczył w debacie generalnej 76. sesji Zgromadzenia ogólnego ONZ; spotkał się z sekretarzem generalnym ONZ i jego zastępcami; rozmawiał z prezydentami Mołdawii, Ukrainy, Gruzji, Estonii, Litwy i Łotwy. Na zaproszenie prezydenta USA Joe'ego Bidena Duda wziął udział w wirtualnym szczycie na temat walki z pandemią. Spotkał się z przedstawicielami Polonii i amerykańskimi przedsiębiorcami. (PAP)
kgr/