1015 lokali mieszkalnych znajdujących się w zasobach miejskich nie posiada własnego WC. Stanowi to 9,2 proc. w zasobie mieszkaniowym dzielnicy. Natomiast w 998 mieszkań komunalnych na Pradze Płn. nie ma łazienki. Jest to 8,9 proc. w zasobie mieszkaniowym dzielnicy – wynika z odpowiedzi stołecznego ratusza na jedną z interpelacji.
Według danych GUS w 2020 r. w całym kraju toaletę posiadało 94 proc. lokali, a w łazienkę 91,8 proc. mieszkań.
"Przechodząc lub przejeżdżając przez nowoczesne dzielnice trudno czasami sobie uświadomić, że w stolicy tak wiele mieszkań nie ma toalety i łazienki" – mówi warszawski radny (PiS) Michał Szpądrowski.
Podkreśla, że klub radnych Prawa i Sprawiedliwości podejmował wiele inicjatyw mających na celu poprawę stanu technicznego mieszkań komunalnych, ale niestety bez skutku.
"Miasto w strategii gospodarowania lokalami komunalnymi przyjętej do 2025 r., a także biuro polityki lokalowej wskazuje, że stan techniczny budynków pozostawia wiele do życzenia. O ile dobrze pamiętam, ponad połowa budynków znajdujących się w zasobie miejskim jest w złym stanie, ewentualnie przeciętnym" – wyjaśnia.
Zwraca uwagę, że nie tylko na Pradze Północ jest dużo mieszkań nie ma toalety, a ich mieszkańcy musza korzystać z wychodów na korytarzach, a nawet ze wspólnych szaletów znajdujących się w podwórzach.
Przyznaje, że w niektórych budynkach są trudności techniczne ograniczające możliwość budowy toalet. "W większości jednak problemem bierze się stąd, że samo gospodarowanie lokalami komunalnymi jest tragicznie niedofinansowane" – ocenia.
Zwraca uwagę, że miasto zabezpieczyło zaledwie połowę środków na remonty i budowę nowych mieszkań komunalnych, o które zabiegało biuro gospodarowania lokalami komunalnymi.
Przypomina, że Rafał Trzaskowski obiecał podczas kampanii wyborczej do warszawskiego ratusza zapowiadał budowę mieszkań na wynajem. "Warszawa musi inwestować w miejskie mieszkania. Chcę budować rocznie 1,5 tysiąca mieszkań na wynajem" – napisał na swoim profilu na Twitterze pod koniec lipca 2018.
Szpądrowski wskazuje, że w stolicy duża liczba budynków jednorodzinnych nie ma podłączenia do kanalizacji. Według danych MPWiK z ubiegłego roku Warszawie mieszkańcy prawie 34 tys. domów odprowadzali ścieki do szamb, a budynków 22 tys. było pozbawionych wody z wodociągów. (PAP)
Autor: Wojciech Kamiński