Nowelizacja Regulaminu Sejmu. PiS: konieczna do przedłużenia stanu wyjątkowego

2021-09-29 13:43 aktualizacja: 2021-09-29, 17:25
Fot. PAP/Mateusz Marek
Fot. PAP/Mateusz Marek
Nowelizacja Regulaminu Sejmu jest konieczna do przedłużenia stanu wyjątkowego; sprawa dotyczy bezpieczeństwa kraju - mówił w Sejmie Zbigniew Dolata (PiS). Tomasz Głogowski (KO) ocenił, że PiS chce zmian w regulaminie, bo traci większość, uzależnił poparcie dla zmian przepisów od przyjęcia poprawek.

W środę Sejm przystąpił do II czytania poselskiego projektu uchwały w sprawie zmiany Regulaminu Sejmu RP. Pod projektem podpisana jest grupa posłów PiS. Projekt - jak wskazano w uzasadnieniu - ma na celu dodanie w Regulaminie Sejmu przepisów dotyczących postępowania w sprawach stanów nadzwyczajnych. Projekt zakłada m.in., że Sejm będzie głosował wniosek o przedłużeniu stanu nadzwyczajnego zwykłą większością głosów, a w debacie ws. wprowadzenia lub przedłużenia stanu nadzwyczajnego nie będzie można składać wniosków o odroczenie czy zamknięcie posiedzenia.

Sprawozdanie komisji regulaminowej przedstawił na posiedzeniu Sejmu Kazimierz Smoliński (PiS). Przekazał, że Wojciech Maksymowicz zgłosił trzy wnioski mniejszości po odrzuceniu przez komisję jego poprawek. Maksymowicz postulował m.in., aby nie pozbawiać posłów prawa do składania wniosków o przerwanie, odroczenie lub zamknięcie posiedzenia w toku rozpatrywania rozporządzenia o wprowadzeniu stanu nadzwyczajnego lub wniosku o jego przedłużenie. W kolejnej poprawce Maksymowicz opowiadał się, aby Sejm wyrażał zgodę na przedłużenie stanu nadzwyczajnego bezwzględną większością głosów.

Klub Prawa i Sprawiedliwości 

Zbigniew Dolata (PiS) przedstawiając stanowisko swojego klubu wskazywał na sytuacją na granicy polsko-białoruskiej. Podkreślił, że sytuacja na granicy dotyczy wprost naszego bezpieczeństwa. Mówił, że presja na polską granicę ciągle rośnie i kwestie bezpieczeństwa powinny być wyłączone ze sporu politycznego.

Dolata przekonywał, że konieczne jest przedłużenie stanu wyjątkowego, a żeby to nastąpiło - jak mówił - konieczna jest nowelizacja regulaminu Sejmu. Zwrócił się do opozycji o poparcie zmian w Regulaminie Sejmu. Poseł PiS złożył jedną poprawkę.

Tomasz Głogowski (KO) powiedział, że procedowane zmiany świadczą o tym, że PiS ma świadomość, że nie posiada w Sejmie większości 231 głosów. Stąd - jak mówił - partia rządząca chce, aby do przedłużenia stanu wyjątkowego wystarczała jedynie zwykła większość głosów.

Głogowski mówił, że narracja mówiąca o tym, że do zapewnienia ochrony granicy niezbędny jest stan wyjątkowy jest absurdalna. Dodał, że stan wyjątkowy ma celu przede wszystkim uniemożliwienie pracy dziennikarzom - zbierania i weryfikowania informacji.

"KO będzie głosować za wnioskami mniejszości zgłoszonymi w trakcie prac w komisji regulaminowej i spraw poselskich zgodnie, z którymi do przyjęcia wniosku prezydenta o wyrażenie zgody na przedłużenie stanu wyjątkowego potrzebna będzie większość bezwzględna. A także za wnioskiem, który wykreśla zakaz zgłaszania wniosków formalnych w trakcie procedowania takich wniosków" - powiedział Głogowski.

"W przypadku nieprzyjęcia tych wniosków, co jak wynika z arytmetyki sejmowej jest bardzo prawdopodobne, będziemy przeciwko zmianie Regulaminu Sejmu" - powiedział poseł KO. (PAP)

Autor: Karol Kostrzewa