Profesor Zembala apeluje o szczepienie się. "Pandemia wciąż wymaga mobilizacji"

2021-09-29 13:57 aktualizacja: 2021-09-29, 14:19
Prof. Marian Zembala, fot. PAP/Andrzej Grygiel
Prof. Marian Zembala, fot. PAP/Andrzej Grygiel
Pandemia COVID-19 trwa i patrząc na dynamikę przyrostu zachorowań w kraju, budzi zrozumiałe poruszenie, oznaczając konieczność mobilizacji wszystkich nas, medyków – powiedział w Światowym Dniu Serca kardiochirurg i transplantolog prof. Marian Zembala.

W kierowanym przez niego Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu – jednym z czołowych ośrodków leczenia chorób serca i płuc w kraju – w ostatnich miesiącach uratowano wielu chorych, u których koronawirus doprowadził do zagrażających życiu powikłań.

Zgodnie z danymi Ministerstwa Zdrowia pandemia COVID-19 pogorszyła statystyki, ponieważ w 2020 r. względem 2019 r. zanotowano niemal 17 proc. przyrost zgonów z powodu chorób sercowo-naczyniowych, co jest największym przyrostem spośród innych chorób przewlekłych, w tym onkologicznych.

"Najważniejszą tarczą obronną jest dwukrotne zaszczepienie i bardzo cieszy, że po okresie letargu i bierności społeczeństwo obudziło się i wielu nadrabia zaległości, czym prędzej się szczepiąc. Nie ustawajmy w wysiłkach. Doceniajmy wysiłek rządzących przy organizacji procesu szczepień, który widać i którego nie wolno nie zauważać" – powiedział w środę PAP prof. Zembala.

Prof. Zembala: doświadczenie minionego roku, daje nadzieję, że łącząc siły, wygramy

"Brakuje nam jednak ciągle wspólnego przekazu na temat potrzeby szczepień, z uwzględnieniem duchowieństwa, nauczycieli. Czyńmy wszystko, by uratować jak najwięcej ludzi. Doświadczenie, które już zgromadziliśmy, walcząc z pandemią w czasie minionego roku, daje nadzieję, że łącząc siły, wygramy" – dodał.

W przypadającym w środę Światowym Dniu Serca prof. Zembala – były minister zdrowia i były prezes Europejskiego Towarzystwa Kardio-Torakochirurgicznego (EACTS) – podziękował "wszystkim, którzy w codziennej pracy walczą, aby serca Polek i Polaków nie zostały uszkodzone chorobą".

"Lekarzy, pielęgniarki, ratowników medycznych, fizjoterapeutów, diagnostów laboratoryjnych, ale też badaczy – bez pomocy których polska nauka i medycyna nigdy nie byłaby w tym miejscu, w którym jest obecnie, czym się tak bardzo szczycimy – wszystkich nas łączy jeden wspólny cel: uczynić wszystko co możliwe, by polska ochrona zdrowia, polska nauka osiągały coraz lepszy poziom, a promocja zdrowia, począwszy od szkół podstawowych i średnich, we współpracy z mediami oraz środowiskami wychowującymi młode pokolenie Polek i Polaków stała się powszechnym nakazem i wezwaniem dla wszystkich bez wyjątku" – podsumował prof. Marian Zembala. (PAP)

Autorka: Anna Gumułka

dsk/