"To już jest pewna tradycja: to XVI Dni Kina Polskiego, ale sięga to chyba jeszcze dalej, bo (...) polskie kino było ważne również w czasach sowieckich. Oczywiście, ono też nie było kinem wolnym, ale było bardziej wolne niż kino sowieckie, było takim oknem na świat, więc można powiedzieć, że renoma kina polskiego sięga daleko w głąb" - powiedział PAP dyrektor Instytutu Polskiego w Kijowie Robert Czyżewski przed otwarciem festiwalu w jednym z najbardziej znanych kijowskich kin "Żowteń".
Lem jest twórcą znanym na obszarze postsowieckim
Wydarzenie rozpoczęło się pokazem filmu „Stanisław Lem: science and fiction” w reżyserii Adama Ustynowicza, który również był obecny na ceremonii. Czyżewski zauważył, że to pierwszy raz, kiedy festiwal otworzył film dokumentalny. Dyrektor instytutu przypomniał też, że 2021 r. to rok Lema, a pisarz ten jest twórcą znanym na obszarze postsowieckim.
"30 lat temu zastanawiałem się, jak zrobić film o tak genialnym pisarzu, jakim był Stanisław Lem. Zazwyczaj zaprasza się kilka osób, które mówią (o bohaterze). Tu zdecydowałem, że Stanisław Lem nie potrzebuje nikogo, kto będzie o nim mówić. Rozmawia z postaciami, które stworzył - to postacie literackie grane przez znanych profesorów" - powiedział Ustynowicz podczas otwarcia.
Reżyser poinformował, że "Stanisław Lem: science and fiction" to pierwszy film, jaki zrobił po zakończeniu szkoły filmowej. Dodał, że był to film dla BBC (zrealizowany w 1990 r.). Jak stwierdził twórca, "to w zasadzie jedyny pełny dokumentalny film o Stanisławie Lemie". Poinformował też, że kijowski pokaz jest pierwszym po rekonstrukcji filmu do rozdzielczości HD.
Jak zauważył Czyżewski, w związku z pandemią w minionym i obecnym roku nie ma warunków dla normalnej pracy w kinie. W tym roku w ramach festiwalu będą pokazane w kinach trzy filmy, a reszta będzie wyświetlana w internecie.
Festiwal potrwa do 10 października
Widzowie mogą w ramach festiwalu obejrzeć takie filmy jak m.in. "Pokój" (reż. Krzysztof Jankowski), "Śniegu już nigdy nie będzie" (w reż. Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta) czy "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy" (reż. Jan Holoubek).
Filmy będą grane w kinach Kijowa, Charkowa, Odessy, Winnicy i Łucka, a także można zapoznać się z nimi na specjalnej platformie. Festiwal potrwa do 10 października.
Z Kijowa Natalia Dziurdzińska (PAP)
mmi/