W 2022 r. gospodarstwa zużywające poniżej 0,5 MWh rocznie zapłacą 2,37 zł miesięcznie, te o zużyciu od 0,5 do 1,2 MWh rocznie zapłacą 5,68 zł, przy zużyciu 1,2-2,8 MWh rocznie opłata wyniesie 9,46 zł, a dla gospodarstw o zużyciu ponad 2,8 MWh rocznie - 13,25 zł miesięcznie. W 2022 r. stawkami tymi zostaną objęci dodatkowo odbiorcy energii z grupy taryfowej C1, o mocy zamówionej do 16 kW. W stosunku do 2021 r. stawki opłaty mocowej dla tych grup rosną o ponad 26 proc.
Pozostałe grupy odbiorców
Bazowa stawka dla pozostałych odbiorców wyniesie 0,1026 zł netto za każdą kWh pobraną w godzinach między 7 a 22 w dni robocze. To wzrost o prawie 35 proc. w stosunku do stawki z 2021 r. Jednak zgodnie z ostatnią zmianą ustawy rynku mocy, w 2022 r. dla odbiorców przyłączonych do sieci średnich i wysokich napięć wysokość opłaty będzie również uzależniona od tzw. indywidualnej krzywej poboru, czyli różnicy pomiędzy zużyciem energii w godzinach szczytowego zapotrzebowania a zużyciem w pozostałych godzinach doby.
Wyróżnione zostały cztery grupy takich odbiorców, w zależności od różnicy ilości energii zużywanej w dni robocze w godzinach szczytowego zapotrzebowania i poza tymi godzinami. Jeżeli różnica ta wynosi mniej niż 5 proc., to opłata jest korygowana współczynnikiem 0,17. Dla różnicy z przedziału 5-10 proc. współczynnik wynosi 0,50. Jeżeli różnica zawiera się w przedziale 10-15 proc., współczynnik został określony na 0,83. W przypadku ponad 15-proc. różnicy współczynnik jest równy 1 - taki odbiorca płaci pełną stawkę.
"Podział na grupy odbiorców według proporcji między zużyciem energii w godzinach szczytowego zapotrzebowania i poza nimi jest istotny, ponieważ ma przełożyć się na większą stabilność poboru energii" – wyjaśnia Prezes URE Rafał Gawin. Takie rozwiązanie ma zachęcić odbiorców do świadomego zużywania prądu w ciągu doby, a tym samym może poprawić bilansowanie zapotrzebowania na energię, co z kolei zwiększy bezpieczeństwo jej dostaw - podkreśla regulator.
Biorąc pod uwagę padające w ostatnim czasie rekordy zapotrzebowania na energię konieczne jest premiowanie takiego jej zużywania, które w jak najmniejszym stopniu wpływa na szczytowe zapotrzebowanie na energię - zaznacza URE.
Opłata mocowa ma za zadanie pokryć koszty rynku mocy
Z danych URE wynika, że koszt ten, czyli wysokość obowiązków mocowych zakontraktowanych w aukcjach na 2022 r., wynosi 5,3 mld zł. W 2020 r. koszt wynosił 5,4 mld zł.
Jak przypomina Prezes URE, celem wprowadzenia rynku mocy, a co za tym idzie opłaty mocowej, było wzmocnienie bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej i zmniejszenie ryzyka tzw. blackoutu.
"Wysokość opłaty odzwierciedla płatności dla dostawców mocy, które zostały zakontraktowane w wyniku przeprowadzonych aukcji rynku mocy. Środki pozyskane z tej opłaty przeznaczone będą na budowę nowych, modernizację i utrzymanie istniejących jednostek wytwórczych, a także aktywizację zarządzania zużyciem energii i uelastycznienie popytu na nią" – podkreśla Rafał Gawin.
Zgodnie z ustawą podział na odbiorców ryczałtowych oraz tych, dla których opłata jest uzależniona od poboru energii w godzinach szczytowego zapotrzebowania, będzie obowiązywał do 2027 r. Od 1 stycznia 2028 r. nie będzie już stawek ryczałtowych, a dla wszystkich odbiorców energii, włącznie z gospodarstwami domowymi, opłata mocowa będzie zależna od profilu zużycia - im profil bardziej płaski, tym opłata niższa.
Przepisy dotyczące współczynników korygujących stawkę opłaty mocowej wchodzą w życie od piątku. Zgodnie z ustawą odbiorcy przyłączeni do sieci wysokich napięć będą nimi objęci od 1 października 2021 r., korzystający z sieci średnich napięć - od 1 stycznia 2022 r., a odbiorcy przyłączeni do sieci niskich napięć, ale o mocy przyłączeniowej większej od 16 kW - od 1 stycznia 2025 r. Obecni odbiorcy ryczałtowi będą stosować te współczynniki od 1 stycznia 2028 r. (PAP)
mmi/