Legia wygrała z angielskim Leicester. Legioniści potwierdzili świetną dyspozycję

2021-10-01 07:47 aktualizacja: 2021-10-01, 13:28
Fot. PAP/Leszek Szymański
Fot. PAP/Leszek Szymański
Legia Warszawa wygrywając z angielskim Leicester City 1:0 odniosła drugie zwycięstwo w fazie grupowej piłkarskiej Ligi Europy. Komplet punktów ma po dwóch kolejkach jeszcze sześć innych zespołów. Po raz pierwszy od maja na boisku pojawił się w czwartek Arkadiusz Milik.

Legioniści potwierdzili, że w tym roku w europejskich pucharach prezentują świetną dyspozycję. W czwartek odnieśli już siódme zwycięstwo, a wciąż mają na koncie tylko jedną porażkę (z Dinamem Zagrzeb w kwalifikacjach Ligi Mistrzów).

Zespół angielski nie wygrał piątego z rzędu spotkania, ale to nie zmienia faktu, że mistrz Polski odniósł spory sukces. Jedynego gola w 31. minucie zdobył Azer Mahir Emreli.

Ekipa z Warszawy na inaugurację pokonała w Moskwie Spartak 1:0 i z kompletem punktów prowadzi w tabeli grupy C. Korzystne dla piłkarzy trenera Czesława Michniewicza rozstrzygnięcie padło w drugim spotkaniu - Napoli, w którym Piotr Zieliński grał w pierwszej połowie, uległo Spartakowi 2:3. Drużyny z Włoch i Anglii z jednym punktem plasują się na trzeciej i czwartej pozycji.

Na zakończenie pierwszej serii gier 21 października Legia zagra na wyjeździe z Napoli.

Poza polskim zespołem jeszcze pięć może się pochwalić kompletem punktów. Są to Olympique Lyon (gr. A), Olympiakos Pireus (gr. D), który pokonał na wyjeździe Fenerbahce Stambuł 3:0, a Michał Karbownik był rezerwowym, Crvena Zvezda Belgrad (gr. F), Bayer Leverkusen i Betis Sewilla (gr. G), a także West Ham United (gr. H), który z bramkarzem Łukaszem Fabiańskim w rezerwie wygrał z Rapidem Wiedeń 2:0.

Po raz pierwszy od 23 maja na boisku pojawił się Arkadiusz Milik, który z powodu kontuzji stracił mistrzostwa Europy oraz początek sezonu 2021/22. Polak wszedł do gry w 60. minucie, a jego Olympique Marsylia zremisował bezbramkowo z Galatasaray Stambuł. Francuska ekipa po dwóch remisach jest z dwoma punktami trzecia w grupie E.

Z ławki rezerwowych poczynania kolegów obserwował bramkarz AS Monaco Radosław Majecki. Jego francuski klub zremisował w San Sebastian z Realem Sociedad 1:1 i z czterema punktami jest drugi w grupie B. Gorszym bilansem bramek ustępuje PSV Eindhoven.

Faza grupowa potrwa do 9 grudnia. Po dwie najlepsze drużyny z każdej z ośmiu grup awansują do 1/8 finału.(PAP)

io/