W sobotę do warszawskiej Hali Expo na kongres Nowej Lewicy przyjedzie 1200 delegatów - po 600 z dawnego SLD i dawnej Wiosny. Podczas wydarzenia wybrani zostaną współprzewodniczący partii, którzy będą stali na czele każdej z dwóch frakcji. Na ten moment jedynymi kandydatami są Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń, ale delegaci mogą się zgłosić na sali. Ponadto wybrany zostanie sekretarz generalny oraz wiceprzewodniczący.
Jak powiedział PAP Robert Biedroń, "wiceprzewodniczących będzie 14 - po siedmiu z każdej z frakcji". Polityk nie chce jednak zdradzić, kto zostanie zgłoszony.
Z informacji PAP wynika, że z dawnej Wiosny zaproponowani zostaną na pewno szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski, posłanka Joanna Scheuring-Wielgus oraz wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka. Ponadto na liście możliwych kandydatów są także wiceszefowie klubu Lewicy Krzysztof Śmiszek i Beata Maciejewska, a także posłanka Anita Kucharska-Dziedzic i poseł Paweł Krutul.
Po stronie SLD wśród możliwych kandydatów rozmówcy PAP wymieniają sekretarza klubu Lewicy Dariusza Wieczorka, szefa mazowieckich struktur partii Arkadiusza Iwaniaka, byłego sekretarza generalnego Sojuszu Marka Dyducha, a także dotychczasowych wiceprzewodniczących ugrupowania Annę Mackiewicz i Andrzeja Szejnę oraz europosła Bogusława Liberadzkiego.
Historia połączenia SLD i Wiosny sięga 2019 r., kiedy po wyborach parlamentarnych partie zdecydowały o zjednoczeniu. Nowe ugrupowanie powstaje na bazie Sojuszu Lewicy Demokratycznej, do którego wstępują członkowie partii Biedronia. W ramach Nowej Lewicy będą dwie frakcje: Wiosny i SLD. (PAP)
Autor: Grzegorz Bruszewski
io/