Norrebro w Kopenhadze najfajniejszą dzielnicą na świecie

2021-10-08 09:34 aktualizacja: 2021-10-08, 09:33
Restauracja w Kopenhadze. Fot. PAP/EPA/Liselotte Sabroe
Restauracja w Kopenhadze. Fot. PAP/EPA/Liselotte Sabroe
Serwis turystyczny "Time Out", jak co roku, opublikował ranking „najfajniejszych dzielnic na świecie”. W 2021 r. prym wiedzie Norrebro, które jest symbolem kopenhaskiej wielokulturowości. W zestawieniu obejmującym 49 miejsc nie znalazła się żadna polska dzielnica.

W ankiecie wzięło udział 27 tys. użytkowników serwisu, a także lokalni eksperci. Atrakcyjność dzielnic oceniano pod kątem oferowanej rozrywki, wydarzeń kulturalnych, społecznych oraz kulinariów. Pod uwagę brano też rozwiązania proekologiczne i sprawiedliwość społeczną.

Zwycięzcą kolejnej edycji rankingu jest Norrebro w Kopenhadze. To dzielnica leżąca w północno-zachodniej części miasta, którą upodobała sobie ludność napływowa. Wielokulturowość Norrebro widać choćby w ogromnej różnorodności barów i restauracji. Na ulicach słychać muzykę graną na żywo i pokrzykiwania znad pchlich targów. Jedną z atrakcji dzielnicy jest cmentarz pełniący jednocześnie rolę parku, gdzie pochowani są Hans Christian Andersen i Soren Kierkegaard. Co ciekawe, w tym roku w Norrebro wprowadzono zakaz ruchu samochodowego w niedzielę.

Na drugim miejscu znalazło się Andersonville w Chicago. Nazwa tej okolicy wzięła się od szwedzkich imigrantów. Dzisiaj tę okolicę upodobała sobie społeczność LGBT. Blisko stąd do parków i plaż leżących nad jeziorem Michigan. Sercem dzielnicy jest Clark Street, ulica pełna barów i restauracji.

Podium zamyka seulska Jongno 3-ga, którą "Time Out" określa jako „historyczną, ekscentryczną i bardzo bezpretensjonalną”. Przewodnik podpowiada, by skosztować tam przysmaków z toffi, które sprzedawane są w mobilnych kawiarniach na wózkach.

W pierwszej dziesiątce znalazły się również Leith (Edynburg), Zarzecze (Wilno), Chelsea (Nowy Jork), XVI dzielnica (Budapeszt), Ngor (Dakar), Sai Kung (Hongkong) i Richmond (Melbourne). (PAP Life)

dors/