Pożegnalna wizyta Merkel w Izraelu. "Bezpieczeństwo tego kraju jest kluczowe"

2021-10-10 17:55 aktualizacja: 2021-10-10, 20:17
Kanclerz Niemiec Angela Merkel (L) premier Izraela  Naftali Bennett (P). Fot. PAP/EPA/ABIR SULTAN Dostawca: PAP/EPA.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel (L) premier Izraela Naftali Bennett (P). Fot. PAP/EPA/ABIR SULTAN Dostawca: PAP/EPA.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel, składająca wizytę pożegnalną w Izraelu, zapewniła w niedzielę w Jerozolimie, że z powodu Holokaustu bezpieczeństwo tego kraju jest kluczowe dla każdego niemieckiego rządu. Premier Naftali Benet nazwał ją "kompasem moralnym" dla Europejczyków, podzielonych w sprawie konfliktu na Bliskim Wschodzie.

Merkel, która pod koniec 16-letniej kadencji odbywa swoją ósmą i ostatnią wizytę w Izraelu, spotkała się z Benetem i odwiedziła Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem w Jerozolimie.

Niemcy są najważniejszym powojennym europejskim sojusznikiem Izraela, a sama Merkel pielęgnowała więzi w zakresie bezpieczeństwa i stosunków gospodarczych, chociaż różniła się z Izraelem w polityce dotyczącej Palestyńczyków i Iranu.

"Chcę wykorzystać tę okazję, by podkreślić, że bezpieczeństwo Izraela zawsze będzie miało kluczowe znaczenie i będzie głównym tematem dla każdego niemieckiego rządu" – powiedziała Benetowi na prywatnym spotkaniu, zgodnie z informacją podaną przez jego biuro.

Merkel w Izraelu. "nadal ponosimy odpowiedzialność za zagładę"

Uczestnicząc w późniejszej sesji gabinetu, Merkel dodała, że "jest to dar losu - do czego Izrael bardzo się przyczynił - że Niemcy mogą dziś usiąść z wami przy stole, jako że historia Zagłady jest wyjątkowym wydarzeniem, za które nadal ponosimy odpowiedzialność na każdym etapie historii, także w przyszłości".

Z kolei Benet pochwalił kanclerz za pełnienie szczególnej roli w dwustronnych relacjach.

"Ci, którzy zachowują neutralność w konflikcie między Izraelem, a krajami takimi jak Iran i grupami takimi jak Hamas i Hezbollah, stracili swój moralny kompas. A ty, pani kanclerz, przez lata służyłaś jako moralny kompas dla całego kontynentu europejskiego, promując bezkompromisową taktykę poparcia Izrael" - podkreślił.

Stojący na czele ponadpartyjnej koalicji urzędujący premier Izraela sprzeciwia się państwowości palestyńskiej, co stawia go w sporze z mocarstwami zachodnimi takimi jak Niemcy.

"Czasami nie zgadzamy się w kwestiach takich jak to, czy powinno być rozwiązanie dwupaństwowe z Palestyńczykami, ale zgadzamy się, jak sądzę, że zawsze musi istnieć wizja trwałego demokratycznego żydowskiego państwa Izrael" – zapewniła Merkel na spotkaniu gabinetu Beneta.

Dwudniową wizytę zaplanowano na koniec sierpnia, ale Merkel odłożyła podróż ze względu na napiętą sytuację w Afganistanie. Po wyborach 26 września niemieccy socjaldemokraci zabiegają o mniejsze partie, by stworzyć koalicję, która zastąpiłaby konserwatywne ugrupowanie kierowane przez chadeków Merkel. 67-letnia Merkel ma ustąpić po utworzeniu nowego rządu. (PAP)

autorka: Joanna Baczała

kgr/