Hiszpania. Obowiązkowe kursy dla właścicieli psów? Kontrowersje wokół rządowego projektu

2021-10-14 19:46 aktualizacja: 2021-10-14, 19:55
Fot. PAP/EPA/Salvador Sas
Fot. PAP/EPA/Salvador Sas
W hiszpańskich mediach i sieciach społecznościowych nie ustaje polemika wokół projektu ustawy o ochronie zwierząt, przygotowanego przez resort ds. praw społecznych. Proponuje on nowe zasady posiadania zwierząt domowych, w tym obowiązkowy kurs dla właścicieli zwierząt.

Obecnie rząd Hiszpanii pracuje nad zasadami kursu dla właścicieli psów, który ma zapewnić podstawową wiedzę na temat potrzeb fizjologicznych tych zwierząt oraz ich zachowania - poinformował dyrektor generalny ds. praw zwierząt Sergio Garcia Torres w wywiadzie dla radia Cadena Ser.

„Ile problemów w gminach związanych jest z psimi ekskrementami - powiedział Garcia Torres. - Trzeba wprowadzić szkolenie obywatelskie, bo nie tylko chodzi o kształcenie właścicieli, ale o korzyści dla wszystkich”.

Projekt przewiduje obowiązek pójścia na bezpłatny kurs jeszcze przed nabyciem zwierzęcia. Program szkolenia ma dotyczyć m.in. potrzeb fizjologicznych psów, kosztów utrzymania, czasu potrzebnego na opiekę nad nimi, zdrowia i higieny. Największe kontrowersje wśród organizacji ochrony zwierząt, weterynarzy i hodowców wzbudził obowiązkowy charakter kursu i przewidywane sankcje za jego brak - informuje dziennik „ABC”.

Minister ds. Praw Społecznych Ione Belarra wskazała jednak na konieczność „ustanowienia obowiązku zapewnienia dobrostanu zwierząt”.

Zgodnie z projektem ustawy, właściciele nie będą mogli pozostawiać psów samych w domu dłużej niż na 24 godziny, a kotów dłużej niż na trzy dni. Zostanie zabronione trzymanie zwierząt na balkonach, w piwnicach, w magazynach czy pojazdach. Właściciele kilku zwierząt tej samej rasy i różnej płci, które mogą się rozmnażać, będą mieli obowiązek ich sterylizacji, co wywołało kolejną polemikę.

Przepisy mają zabronić sprzedaży zwierząt domowych w sklepach, gdzie będzie można nabyć jedynie rybki do akwarium. Hodowla i sprzedaż zwierząt domowych zostanie zarezerwowana jedynie dla zarejestrowanych hodowców i schronisk.

Planuje się wprowadzić obowiązek zgłaszania w ciągu 48 godzin zagubienia zwierzęcia. Brak takiego zgłoszenia zostanie uznany za porzucenie i będzie karany grzywną wysokości 100 tys. euro.

Oprócz tego, że psy nie będą już katalogowane jako potencjalnie niebezpieczne ze względu na rasę, np. pitbull czy rottweiler, przewiduje się przeprowadzenie „badań towarzyskich” analizujących charakter danego psa, w wyniku których zostanie on indywidualnie oceniony do dalszego traktowania.

Zwierzęta domowe mają być mile widziane w miejscach publicznych i prywatnych, w hotelach, na plażach, w restauracjach i barach.

Zgodnie ze źródłami ministerstwa, celem ustawy jest wyeliminowanie porzucania zwierząt. Ich uśmiercanie będzie możliwe tylko w przypadku eutanazji, za zgodą i pod kontrolą weterynarza. Zabrania się też zabijania zwierząt ze względu na problemy ekonomiczne, brak miejsca, czy starość.

Za „poważne wykroczenia, jak zabicie zwierzęcia lub celowe ciężkie zranienie, tresowanie do walk z innymi zwierzętami lub osobami czy polowanie na koty uliczne” przewiduje się grzywnę do 600 tys. euro.

Ministerstwo ds. Praw Społecznych tworzy Państwowy System Rejestracji dla Ochrony Zwierząt oraz państwowy rejestr osób, które w wyniku sankcji prawnych nie mogą posiadać zwierząt.

Przewiduje się, że w styczniu 2022 roku projekt ustawy trafi do Kongresu Deputowanych.

Z Saragossy Grażyna Opińska (PAP)

mmi/