"Hali Sportowo-Widowiskowej Globus zlokalizowanej przy ulicy Kazimierza Wielkiego 8 w Lublinie nadaje się imię Tomasza Grzegorza Wójtowicza" - głosi paragraf pierwszy uchwały rady miasta Lublin podjętej jednomyślnie podczas czwartkowej sesji.
Hala Globus, na której rozgrywamy mecze będzie nosić imię Tomasza Wójtowicza!
— LUK Lublin (@LukLublin) October 21, 2021
Dla nas to duma i zaszczyt!
14 września, w Trybunale Koronnym na Starym Mieście Wójtowicz odbierając tytuł honorowego obywatela Lublina powiedział m.in., że honor, jaki go spotkał jest porównywalny tylko do zdobycia olimpijskiego złota, które jest uhonorowaniem sportowej kariery.
Podczas tej uroczystości padła propozycja, by hali Globus nadać imię sportowca, którego postawa i sportowe osiągnięcia mogą stanowić wzór. Miejscy radni bez wahania podjęli temat, doprowadzając do jego realizacji.
Jeden z najlepszych siatkarzy w historii
Lublinianin Tomasz Wójtowicz jest pierwszym Polakiem, który w 2002 roku wprowadzony został do panteonu siatkarskich sław, jakim jest Volleyball Hall of Fame w Holyoke w amerykańskim stanie Massachusetts, gdzie w 1895 roku William Morgan stworzył nową grę dającą początek dzisiejszej siatkówce. To ogromne centrum sportu z pałacem siatkarskich sław. W muzealnej części tego kompleksu gromadzone są pamiątki po najlepszych siatkarzach w świecie, ich życiorysy, wywiady, nagrania oraz bogata dokumentacja fotograficzna z najważniejszych wydarzeń w tej dyscyplinie sportu. Po Wójtowiczu zaszczytu wprowadzenia do panteonu siatkarskich sław doznali trzej inni Polacy - Stanisław Gościniak (2005 rok), Edward Skorek (2006) i Hubert Jerzy Wagner (2010).
Wójtowicz pochodzi z siatkarskiej rodziny, bo jego mama Bogumiła oraz tata Kazimierz uprawiali tę dyscyplinę, ojciec był później trenerem (m.in. Avii Świdnik i Legii Warszawa), a w siatkówkę grał także młodszy brat Tomasza, Wojciech. Karierę zaczynał w lubelskim MKS, a po połączeniu z AZS występował w drugoligowym zespole MKS-AZS, z którego przeniósł się do Avii Świdnik awansując z nią do ekstraklasy i zdobywając jedyny jak dotąd w historii seniorskiej siatkówki na Lubelszczyźnie brązowy medal. Jako zawodnik Avii trafił do prowadzonej przez Huberta Wagnera reprezentacji Polski, która w 1974 roku w Meksyku zdobyła mistrzostwo świata, a dwa lata później w Montrealu złoty medal olimpijski. Po moskiewskich igrzyskach olimpijskich (1980), gdzie Polska zajęła czwarte miejsce Tomasz Wójtowicz m.in. zdobywał z Legią Warszawa mistrzostwo Polski, a później przez osiem lat grał w klubach włoskich mając m.in. znaczny udział w wywalczeniu przez Parmę pierwszego klubowego Pucharu Europy w 1985 roku. W tamtych latach uznawany był za najlepszego atakującego na świecie. W reprezentacji Polski zaliczył 325 występów.
W ogłoszonym w 2000 roku przez Międzynarodową Federację Siatkówki (FIVB) plebiscycie na najlepszego siatkarza XX wieku, Wójtowicz znalazł się w finałowej ósemce. Zwycięstwo przypadło Amerykaninowi Karach Kiraly'emu.
W lutym tego roku Tomasz Wójtowicz został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, a w marcu rada miasta podjęła uchwałę o nadaniu mu honorowego obywatelstwa Lublina. Od półtora roku zmaga się z chorobą nowotworową, ale w środę pojawił się w hali Globus, gdzie po raz pierwszy w historii w jednym miejscu, jednego dnia rozgrywane były mecze o Superpuchar Polski siatkarek i siatkarzy.
Autor: Andrzej Szwabe (PAP)