"To jest kolejny etap, w którym możemy razem trenować, sprawdzać się i poznawać, aby osiągnąć jak największy poziom interoperacyjności" - powiedział w poniedziałek dowódca 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej gen. bryg. Dariusz Kosowski.
W ćwiczeniach udział bierze 17. Brygada Zmechanizowana oraz 1. Brygada Sił Zbrojnych USA. Główny etap został podzielony na dwie rotacje, w których polskie pododdziały wykonują działania taktyczno-ogniowe.
"Realizowaliśmy szereg epizodów, które zawierały zadania realizowane na polu walki. Były to epizody związane z prowadzeniem rozpoznania, prowadzeniem działań opóźniających, ewakuacją medyczną personelu, jak i środków uszkodzonych z pola walki" – powiedział Kosowski.
Głównym założeniem Victory Eagle jest usprawnianie wspólnych działań oraz budowanie wzajemnego zaufania pomiędzy polskimi a amerykańskimi żołnierzami w trakcie realizacji zadań bojowych.
"To współpraca między naszymi systemami, porozumienie między ludźmi. Pomimo różnic w sposobie ćwiczeń – zarówno po stronie polskiej, jak i amerykańskiej – mamy to porozumienie między sobą" – powiedział w poniedziałek żołnierz 1 Brygada Sił Zbrojnych USA mjr Artur Stepuro.
W ćwiczeniach wykorzystywane czołgi Abrams
W ćwiczeniach wykorzystywane są m.in. amerykańskie czołgi Abrams, bojowe wozy piechoty Bradley, artyleria moździerzy samobieżnej Rak, armatohaubice Krab, amerykańskie haubice samobieżne M109 czy śmigłowce Apache.
"Ćwiczenia są kolejnym etapem, w ramach którego 17. Brygada Zmechanizowana osiąga interoperacyjność ze strona amerykańską. Braliśmy już udział w ćwiczeniu w Słowacji i na Łotwie. Pododdział realizuje również ćwiczenia w Słowenii" – przekazał Kosowski.
Oprócz pierwszoplanowych ćwiczących, w szkoleniu udział bierze blisko 300 żołnierzy 14. Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Dla nich to pierwsze tego typu ćwiczenie taktyczne o randze międzynarodowej.
"Przygotowujemy się do działania w realnym środowisku walki, wspieramy 17. Wielkopolską Brygadę Zmechanizowaną w realnych działaniach. Zabezpieczamy rejon, zabezpieczamy trasę przemarszu, zabezpieczamy mosty" - mówił z kolei dowódca 14. Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej płk Tomasz Borowczyk.
Żołnierze ZBOT ćwiczyli m.in. wprowadzenie do rejonu działań wojsk sojuszniczych, zabezpieczenie lądowisk i szlaków, ochronę obiektów oraz udział w akcjach poszukiwawczo-ratowniczych.(PAP)
Autorka: Małgorzata Miszczuk
io/