Rzeczy naprawione i znów wykorzystane. Wystawa w Muzeum Etnograficznym
Prace Nikofora, dawne formy piernikarskie, ale też obuwie współczesne i uratowana z kontenera na śmieci figurka z Ćmielowa, to niektóre z eksponatów prezentowanych na wystawie "Naprawiacze", czynnej od soboty w Muzeum Etnograficznym we Wrocławiu.
Ekspozycja prezentuje rzeczy naprawiane i powtórnie wykorzystane oraz opowiada o ludziach, których działalność obrazuje różne aspekty naprawiania – wyjaśniła Paulina Popiół z biura prasowego Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
Zwiedzający będą mogli zobaczyć historyczne oraz współczesne przykłady naprawiania i powtórnego wykorzystania przedmiotów. To przedmioty naprawiane przez rzemieślników, ale też amatorów. Eksponaty pochodzą ze zbiorów muzealnych oraz prywatnych kolekcji.
Na wystawie znalazły się m.in. prace Nikifora, które powstały na odwrocie plakatów i opakowań; dolnośląskie formy piernikarskie zabezpieczone przed zniszczeniem; załatane drewniaki z Bośni i Hercegowiny sprzed 1939 r. Prezentowane jest też naprawiane współcześnie obuwie, artystycznie cerowane skarpetki oraz uratowana z kontenera na szkło figurka z Ćmielowa.
"Kluczowe dla nas było ukazanie powodów stojących za decyzją o ratowaniu przedmiotu – od doceniania szczególnych, sprawdzonych już przez lata jego właściwości, przez przypisywanie mu emocjonalnej czy sentymentalnej wartości do, co jest charakterystyczne dla współczesności, niechęci do pochopnego wyrzucania" – podkreśliły kuratorki wystawy, Marta Derejczyk i Olga Budzan.
Organizatorzy wystawy wskazują, że tytułowi "naprawiacze" to zarówno dawni mieszkańcy wsi, którzy sami wytwarzali przedmioty na swój użytek i je naprawiali, jak i osoby potrafiące dzisiaj dojrzeć w przedmiotach potencjał wykraczający poza ich pierwotną funkcję. "Naprawianie jest czynnością techniczną, mającą swój wymiar fizyczny, ale i metafizyczny czy symboliczny" – napisano w materiałach prasowych.
Wystawę w Muzeum Etnograficznym można oglądać od soboty do 30 stycznia. (PAP)
Autor: Piotr Doczekalski
mmi/