36 lat temu wyprodukowano ostatni motocykl WSK. W ostatnim czasie te kultowe maszyny przeżywają renesans
Motocykle WSK powstawały w WSK Świdnik (obecnie PZL-Świdnik). Pierwszy zjechał z taśmy produkcyjnej w 1954 roku. Od tej chwili, aż do zakończenia montażu, w 1985 roku, na polskie drogi wyjechało 2 008 347 egzemplarzy.

Motocykl powstał w wielu wersjach, doczekał się muzycznych hitów chwalących jego zalety. Wystarczy tu wymienić utwór "W jak wiosna", śpiewany przez słynną Danutę Rinn, ale przebojowych opowieści o wueskach było więcej. Motocykl trafił do kolorowych czasopism, broszur i na plany zdjęciowe. W latach 1973-74 na maszynie WSK 125 typ M06-B3, Marek Michel objechał świat.
Ostatni motocykl WSK zjechał z taśmy 31 października 1985 roku. Po zakończeniu produkcji, motocykle WSK powoli popadały w zapomnienie, ale nie na długo. W ostatnich latach przeżywają renesans. Kolekcjonerzy i miłośnicy marki odnajdują wueski, odnawiają i chętnie je prezentują.
Kultowe maszyny doczekały się swojego miejsca w miejskim muzeum w Świdniku. Na niezwykłej wystawie, obok tych najpopularniejszych modeli, można znaleźć również prototypy, które nigdy nie weszły do seryjnej produkcji. (PAP)