"W żaden sposób nie identyfikujemy się z tym porozumieniem" - powiedział rzecznik odnosząc się do porozumienia zawartego podczas piątkowego posiedzenia zespołu trójstronnego.
"Nasze postulaty się nie zmieniły. Nie uległo zmianie też to, że oczekujemy, że premier włączy się do rozmów z nami" - powiedział.
Kolbe podkreślił, że "minister zdrowia po raz kolejny próbuje podpisywać porozumienie o medykach bez medyków. Kolejny raz minister podpisuje porozumienie dot. wyłącznie zarobków, a ochrona zdrowia potrzebuje całościowej, wielowektorowej reformy".
"Tak samo jak zapomnieli kompletnie o pracownikach niemedycznych, bez których rzetelne, dobre, bezpieczne i czyste leczenie i nie miałoby racji bytu" - dodał.
"Ponadto minister zdrowia ponownie próbuje odtrąbić sukces w momencie, kiedy podpisał porozumienie ze stronami, które już wcześniej się porozumiały. Bo przypominam, że porozumienie pomiędzy zespołem trójstronnym zostało podpisane w maju 2021, a to porozumienie weszło w życie od lipca 2021" - wskazał.
Rzecznik w kwestii zawartego porozumienia podczas piątkowego posiedzenia zespołu trójstronnego stwierdził, że "to jak zwykle są ogólniki, które mają niestety małe odniesienie do rzeczywistości". "Już teraz bardzo szybko wyliczyliśmy, że niestety inflacja +zje+ całą tą rzeczoną nadwyżkę" - dodał.
Zapytany, dlaczego komitet protestacyjny nie włączył się w działania zespołu trójstronnego odpowiedział: "już raz takie porozumienie miało miejsce. Nie wiemy, dlaczego kolejny raz występuje jakieś porozumienie w zespole trójstronnym. Ciężko jest mówić o jakiejś kompetencji tego zespołu, raczej należy głośno mówić o tym, że skoro muszą po 4 miesiącach poprawiać swoje porozumienie no to znaczy, że chyba sami ze sobą się nie potrafią zgodzić".
Jak poinformował Kolbe, w czwartek komitet wysłał list do premiera Mateusza Morawieckiego. "Wierzymy, że premier się do tego ustosunkuje. Daliśmy mu czas do 20 listopada" - powiedział. (PAP)
Autorki: Katarzyna Herbut, Klaudia Torchała
io/