Wnętrze tego apartamentu na pewno różni się od hollywoodzkiego glamouru, jakim otaczała się Marilyn Monroe. Dziś mieszkanie z dwiema sypialniami, dwiema łazienkami, salonem i kuchnią o powierzchni prawie 189 metrów na pewno imponuje nowoczesnym wykończeniem, utrzymanym w bieli i szarości. Świetliki i okna wznoszące się od podłogi, aż po sufit zapewniają oszałamiający widok. Jednak wszyscy pozostaną zgodni, że największym atutem tej nieruchomości jest fakt, że mieszkała w niej ikona Hollywood, Marilyn Monroe.
Sam budynek, w którym znajduje się apartament, cieszy się poularnością wśród osobistości. Swój apartament miał tu chociażby David Bowie. Nic dziwnego, znajduje się w świetnej lokalizacji, a jego goście mają dostęp do wszelkich udogodnień, basenu, ogrodu i całodobowego portiera.
Według agencji The Agency Real Estate, która odpowiada za sprzedaż, było to siódme i ostatnie mieszkanie, które zajmowała Monroe, zanim zdecydowała się na zakup domu w Brentwood w Kalifornii, gdzie zmarła w sierpniu 1962 roku. Ta nieruchomość – dom w stylu hiszpańskim z czterema sypialniami i trzema łazienkami – została wystawiona na sprzedaż w roku 2017 i kupiona za kwotę 6,9 mln dolarów.
Autorka: Monika Dzwonnik