Rzeczniczka PiS pytana o wezwania przez szefa MS Zbigniewa Ziobry do "obywatelskiego nieposłuszeństwa" organizatorów Marszu Niepodległości, odparła, że marsz będzie miał charakter państwowy. "Przed chwilą zostało ogłoszone, że marsz będzie miał charakter państwowy" - powiedziała Czerwińska.
"Apelujemy o godne przejście marszu, który nie traci swojego społecznego charakteru" - dodała.
Kasprzyk: podjąłem decyzję, aby nadać uroczystości status formalny
W komunikacie przesłanym PAP Kasprzyk zwrócił uwagę, że "każdy, kto Polsce dobrze życzy, pragnie, aby obchody Narodowego Święta Niepodległości przebiegały w sposób godny, spokojny i bezpieczny". "W obliczu niezrozumiałej decyzji Prezydenta Stolicy Rafała Trzaskowskiego odmawiającej legalności Marszowi Niepodległości, a także krzywdzących organizatorów Marszu Niepodległości decyzji sądów, w poczuciu odpowiedzialności za to społeczne wydarzenie i bezpieczeństwo wszystkich, którzy 11 listopada chcą obchodzić w tej formule Święto Niepodległości, podjąłem decyzję, aby nadać uroczystości status formalny, na podstawie art. 2 ust. 1 ustawy Prawo o zgromadzeniach" - poinformował.
Szef UdSKiOR dodał, że "uroczystość rozpocznie się zgodnie z pierwotną wolą społecznych organizatorów wydarzenia o godz. 13.00 na rondzie Romana Dmowskiego". "Następnie uczestnicy Marszu Niepodległości przejdą tradycyjną trasą. Natomiast w Parku Skaryszewskim delegacje złożą kwiaty pod popiersiem jednego z ojców naszej Niepodległości Ignacego Jana Paderewskiego. W uroczystości złożenia kwiatów weźmie udział wojskowa asysta honorowa. Bezpieczeństwo uczestnikom obchodów zapewni Policja i Żandarmeria Wojskowa" - czytamy. (
Rzeczniczka PiS do opozycji: rozpocznijcie współpracę z rządem w kwestii zabezpieczenia granic
Apelujemy do opozycji, żeby dokonała refleksji swojej dotychczasowej postawy po ostatnich wydarzeniach i rozpoczęła współpracę z rządem, jeśli chodzi o zabezpieczenie granic - podkreśliła we wtorek rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.
Na godz. 16.00 zaplanowane jest posiedzenie Sejmu, w trakcie którego przedstawiciele rządu mają udzielić informacji na temat sytuacji na granicy z Białorusią.
Wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki poinformował, że cała debata ma potrwać około 3 godzin a sytuacja na granicy z Białorusią będzie jedynym tematem. Terlecki dodał, że w Sejmie głos zabiorą m.in. premier, szef MSWiA i szef MON.
Wicemarszałek Sejmu: Marsz Niepodległości powinien się odbyć
Marsz Niepodległości powinien się odbyć; myślę, że się odbędzie - powiedział we wtorek wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS). Zaznaczył, że dopracowania wymagają jeszcze pewne kwestie organizacyjne, które - jego zdaniem - zostaną ogłoszone we wtorek.
Terlecki pytany we wtorek w Polskim Radiu 24, czy Marsz Niepodległości powinien się odbyć, odparł: "Oczywiście, że powinien się odbyć. Ta cała histeria, która produkowana jest przede wszystkim na użytek zagraniczny, że tam maszerują faszyści czy nacjonaliści, jest organizowana oczywiście przez naszą opozycję i nie ma zbyt wiele wspólnego z prawdą".
Zdaniem wicemarszałka Marsz Niepodległości odbędzie się. "Myślę, że marsz się odbędzie. Jest kwestia pewnych organizacyjnych rozwiązań, które myślę, że dzisiaj będą podane" - dodał.
Od kilku tygodni sądy zajmują się sprawą rejestracji Marszu Niepodległości jako zgromadzenia cyklicznego. Zgodnie z obowiązującym rozstrzygnięciem sądu apelacyjnego marsz ten nie został zarejestrowany jako takie zgromadzenie. Warszawski sąd apelacyjny 29 października utrzymał w mocy uchylenie decyzji wojewody mazowieckiego o rejestracji Marszu Niepodległości. Dwa dni wcześniej Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił decyzję wojewody mazowieckiego o rejestracji tego cyklicznego wydarzenia. Tym samym SO uwzględnił odwołanie warszawskiego ratusza w tej sprawie.
W sprawie tej interweniował też Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro, który złożył do Sądu Najwyższego skargę nadzwyczajną. Domagał się w niej uchylenia decyzji zakazującej rejestracji Marszu Niepodległości jako zgromadzenia cyklicznego. Prokurator Generalny zawnioskował przy tym do sądu apelacyjnego o wstrzymanie tej decyzji.
W poniedziałek przed południem poinformowano, że Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił wniosek o wstrzymanie wykonania decyzji sądu. Jeszcze tego samego dnia wieczorem Sąd Najwyższy poinformował, że skarga nadzwyczajna została z powodów formalnych zwrócona do sądu apelacyjnego.
Mimo negatywnej decyzji władz stolicy oraz sądu, organizatorzy Marszu Niepodległości zapowiedzieli, że to wydarzenie się odbędzie. "Wciąż szukamy legalnych rozwiązań, a jednym z nich może być zmiana trasy" - mówił w niedzielę prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz. (PAP)
Autor: Mateusz Roszak, Mateusz Mikowski
dsk/ kgr/