Żaryn: grupy migrantów są szykowane w Mińsku. Spodziewamy się kolejnego napływu na granicę

2021-11-10 11:00 aktualizacja: 2021-11-10, 16:58
Fot. PAP/EPA/LEONID SCHEGLOV
Fot. PAP/EPA/LEONID SCHEGLOV
Mamy do czynienia ze zdecydowaną eskalacją problemu. Spodziewamy się kolejnego napływu grup, które są szykowane w Mińsku po to, żeby pojechać dalej na zachód - poinformował rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Napisał na Twitterze, że przy okazji kryzysu migracyjnego białoruskie służby prowadzą przeciwko Polsce nieustanną grę, korzystając z metod walki informacyjnej.

Rzecznik był pytany w Radiu Plus o sytuację w pobliżu przejścia granicznego w Kuźnicy, gdzie od początku tygodnia przebywała duża grupa migrantów. Jak powiedział, sytuacja jest tam dynamiczna, a migranci zostali podzieleni na grupy, które - jego zdaniem - będą służyły rozciąganiu kryzysu wzdłuż granicy.

Grupy migrantów w Mińsku

"Wiemy również i spodziewamy się kolejnego napływu grup, które są szykowane w Mińsku po to, żeby pojechać dalej na zachód. Spodziewamy się, że w najbliższych dniach czy godzinach ta grupa migrantów będzie coraz większa. Mamy do czynienia ze zdecydowaną eskalacją problemu, ze zadecydowanie większymi wyzwaniami w najbliższych dniach" - mówił Żaryn.

Nawet 15 tysięcy migrantów na Białorusi

Jak dodał, z szacunków polskich służb wynika, że na Białorusi przebywa obecnie od 10 tys. do 15 tys. migrantów, którzy w ostatnich miesiącach dotarli tam przez mińskie lotnisko. "Spodziewamy się, że jedną z taktyk może być podzielenie tych migrantów na różne grupy po to, żeby organizować próby masowego wejścia na polskie terytorium w różnych miejscach" - dodał Żaryn.

Powiedział też, że masowe próby forsowania granicy przez migrantów sprzyjają prowokacjom. "My jesteśmy świadomi, że część tych prowokacji jest robiona po to, żeby sprzedawać później reakcję polską w mediach propagandowych, żeby tworzyć też narrację w wojnie informacyjnej, którą przy tej okazji widzimy" - mówił Żaryn.

"Białoruś manipuluje obrazem wydarzeń i stara się wzbudzić litość wobec migrantów"

Żaryn napisał na Twitterze, że przy okazji kryzysu migracyjnego białoruskie służby prowadzą przeciwko Polsce nieustanną grę, korzystając z metod walki informacyjnej. "Białoruś manipuluje obrazem wydarzeń, ukazuje rzekomą agresję Polski i stara się wzbudzić litość wobec migrantów" - podkreślił.

"Jako państwo jesteśmy ofiarami agresji hybrydowej, jako społeczeństwo - również ofiarami manipulacji na ogromną skalę" - zaznaczył rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.

Żaryn opublikował przy tym środowy wpis Straży Granicznej z nagraniem z sytuacji w pobliżu Kuźnicy, gdzie pod granicą z Polską po białoruskiej stronie duża grupa migrantów rozbiła obóz. "Wczoraj późnym popołudniem, w okolicach Kuźnicy, służby białoruskie dostarczyły prowiant dla migrantów. Wszystko działo się pod czujnym okiem reżimowych mediów. Akcja propagandowa po drugiej stronie granicy polsko-białoruskiej trwa" - zrelacjonowała SG.

Grupa ta w towarzystwie służb białoruskich pod granicą przebywa od poniedziałku. Tego dnia migranci próbowali sforsować granicę. Służbom MSWiA i żołnierzom udało się temu zapobiec. Szef MSWiA we wtorek informował w Sejmie, że granice Polski w poniedziałek próbowało przełamać około 1500 osób.

"Migranci otrzymują instrukcje dotyczące przygotowania transparentów i rozdawania ich dzieciom"

Na południe od Kuźnicy po białoruskiej stronie granicy z Polską od poniedziałku przebywa duża grupa migrantów, która jest pilnowana przez służby białoruskie. Do tej pory doszło do jednej masowej próby siłowego sforowania granicy, jednak służbom MSWiA i żołnierzom udało się jej zapobiec.

Do 4 tysięcy migrantów na granicy

Jak informował we wtorek w Sejmie szef MSWiA Mariusz Kamiński, bezpośrednio w pasie przy granicy przebywa ok. 2-4 tysięcy osób. Jego zdaniem w najbliższym czasie będą one dążyły do "kolejnego szturmu" na granicę.

"Migranci otrzymują kolejne instrukcje dotyczące przygotowania medialnej osłony ataków na granicę RP. "Przygotujcie transparenty, rozdajcie je dzieciom". Białoruskie służby manipulują przekazem dot. nielegalnej migracji" - przekazał w środę na Twitterze Żaryn, dołączając do wpisu skrin rozmowy na komunikatorze internetowym.

Rząd w sprawie granicy

Przedstawiciele rządu podkreślają, że Polska mierzy się obecnie z najtrudniejszą sytuacją od początku kryzysu migracyjnego. "To pierwsza taka sytuacja od 30 lat, kiedy możemy powiedzieć, że (...) integralność naszych granic jest w tak brutalny sposób atakowana i testowana" - stwierdził we wtorek premier Mateusz Morawiecki. W związku z kryzysem na granicy premier spotka się w środę z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem.

Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 30 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W ostatnim czasie dochodziło do prób siłowego wejścia na terytorium Polski przez cudzoziemców grupowanych przez białoruskie służby pod granicą, a także do prowokacji ze strony tych służb.(PAP)

Autorka: Sonia Otfinowska, Mateusz Mikowski

ja/