Saakaszwili został przetransportowany do szpitala więziennego w Tbilisi, w którym, według rzeczniczki praw obywatelskich Nino Lomdżarii, brakuje odpowiedniego wyposażenia, a współwięźniowie grożą byłemu prezydentowi i znęcają się nad nim. Służby więzienne przekazały, że prowadzą dochodzenie w sprawie tych oskarżeń.
„Mój strajk głodowy już stał się bronią w rękach Rosji i obecnego rządu przeciwko mnie. Postanowiłem wysłuchać wezwań (Europejskiego Trybunału Praw Człowieka) i zakończyć głodówkę" - zacytował list Saakaszwilego jego prawnik Nika Gvaramia.
Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) wezwał gruziński rząd do przekazania informacji o aktualnym stanie zdrowia Saakaszwilego, zapewnienia mu bezpieczeństwa w więzieniu oraz odpowiedniej opieki medycznej.
Minister Sprawiedliwości Gruzji odpowiedział, że Saakaszwili nie zostanie przeniesiony do szpitala cywilnego, a po zakończeniu strajku głodowego wróci do więzienia w Rustawi, w którym przebywał od czasu aresztowania.
Saakaszwili został skazany na sześć lat więzienia w 2018 roku za nadużywanie władzy w czasie swojej prezydentury w latach 2004-2013. Odrzucił zarzuty, uznając je za motywowane politycznie. Został aresztowany 1 października tego roku i od tamtej pory prowadzi strajk głodowy. W Tbilisi zwolennicy byłego prezydenta regularnie protestują przeciwko jego uwięzieniu. (PAP)
kgr/