Ważne informacje dla kredytobiorców. Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

2022-10-05 15:46 aktualizacja: 2022-10-06, 08:02
Adam Glapiński, Fot. PAP/Rafał Guz
Adam Glapiński, Fot. PAP/Rafał Guz
Rada Polityki Pieniężnej postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie – poinformował w środę Narodowy Bank Polski.

Jak wynika z środowego komunikatu NBP po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, RPP postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie. Stopa referencyjna została utrzymana na poziomie 6,75 proc. w skali rocznej. Stopa lombardowa wynosi nadal 7,25 proc. w skali rocznej. Stopa depozytowa 6,25 proc. w skali rocznej; stopa redyskonta weksli 6,80 proc. w skali rocznej; stopa dyskontowa weksli 6,85 proc. w skali rocznej.

Ostatnia podwyżka stóp procentowych, o 0,25 pkt proc., miała miejsce we wrześniu br. Była to 11. podwyżka stóp z rzędu w cyklu zaostrzania polityki pieniężnej, który rozpoczął się w październiku zeszłego roku.

RPP: powrót inflacji w kierunku celu inflacyjnego NBP będzie następował stopniowo

"W Polsce dostępne dane miesięczne, w tym o produkcji przemysłowej, budowlano-montażowej i sprzedaży detalicznej sugerują, że w III kw. br. roczna dynamika PKB ponownie się obniżyła. W najbliższych kwartałach prognozowane jest dalsze obniżenie dynamiki PKB, przy czym perspektywy koniunktury obarczone są znaczną niepewnością. Mimo osłabienia koniunktury sytuacja na rynku pracy pozostaje bardzo dobra, co jest odzwierciedlone w rekordowo niskiej stopie bezrobocia" - napisano w informacji po posiedzeniu RPP.

Zwrócono uwagę, że inflacja w Polsce – według szybkiego szacunku GUS – wzrosła we wrześniu 2022 r. do 17,2 proc. rdr. Wskazano, że wysoka inflacja wynika głównie z wcześniejszego silnego wzrostu światowych cen surowców energetycznych i rolnych – w znacznej części będącego konsekwencją rosyjskiej agresji zbrojnej na Ukrainę – oraz wcześniejszych wzrostów regulowanych krajowych taryf na energię elektryczną, gaz ziemny i energię cieplną.

Dodano, że inflacja jest także podwyższana przez przenoszenie przez przedsiębiorstwa wzrostu kosztów na ceny dóbr finalnych oraz efekty wcześniejszych zaburzeń w globalnych łańcuchach dostaw, co podwyższa także inflację bazową. Inflację ogranicza natomiast obniżenie części stawek podatkowych w ramach Tarczy Antyinflacyjnej - zastrzeżono.

"Rada ocenia, że dotychczasowe istotne zacieśnienie polityki pieniężnej NBP oraz spodziewane obniżenie się dynamiki aktywności gospodarczej, w tym na skutek szoków zewnętrznych, przyczynią się do ograniczenia dynamiki popytu w polskiej gospodarce, co będzie sprzyjać obniżaniu się inflacji w Polsce w kierunku celu inflacyjnego NBP" - wskazano w informacji.

"Jednocześnie ze względu na skalę i trwałość odziaływania obecnych szoków, które pozostają poza wpływem krajowej polityki pieniężnej, powrót inflacji w kierunku celu inflacyjnego NBP będzie następował stopniowo. Obniżaniu inflacji sprzyjałoby także umocnienie złotego, które w ocenie Rady byłoby spójne z fundamentami polskiej gospodarki" - podkreślono.

W informacji poinformowano, że dalsze decyzje RPP będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej, w tym od wpływu agresji zbrojnej Rosji na Ukrainę na polską gospodarkę.

"NBP będzie podejmował wszelkie niezbędne działania dla zapewnienia stabilności makroekonomicznej i finansowej, w tym przede wszystkim w celu ograniczenia ryzyka utrwalenia się podwyższonej inflacji. NBP może stosować interwencje na rynku walutowym, w szczególności w celu ograniczenia niezgodnych z kierunkiem prowadzonej polityki pieniężnej wahań kursu złotego" - podsumowano

PIE: przyszłe decyzje RPP ws. stóp procentowych będą miały zwalczać inflację

W naszej opinii sytuacja gospodarcza w Europie i USA wskazuje, że przestrzeń do dalszego podnoszenia stóp jest coraz mniejsza" - wskazał ekspert. Przypomniano, że bank centralny Czech skończył cykl podwyżek w czerwcu na poziomie 7 proc. "Analitycy spodziewają się także końca podwyżek w Rumunii – konsensus zakłada wzrost stóp do 6,25 proc." - dodał.

Zdaniem Klucznika "ewentualne dalsze podwyżki będą reakcją na niespodziewany wzrost inflacji albo mocne osłabienie waluty".

Ekspert Pie zastrzegł, że przyszłe decyzje RPP będą miały na celu zwalczanie inflacji, ale także monitorowanie stabilności finansów gospodarstw domowych oraz spowalniającej gospodarki.

"Bieżące dane i prognozy wskazują na spowolnienie gospodarcze. Konsensus prognoz analityków zakłada wzrost PKB rzędu 1,1 proc. w 2023 r. Słabnie także rynek kredytowy – BIK wskazuje na spadek udzielonych kredytów mieszkaniowych o 70 proc." - wymienił Klucznik.

Jak dodał, wyższe oprocentowanie zachęca do oszczędzania, co dodatkowo ogranicza konsumpcję – NBP wskazuje, że depozyty terminowe wzrosły w ciągu roku o 54 proc. "Słabsza aktywność gospodarcza oznacza także spadek inflacji" - podał. (PAP)

autorka: Ewa Nehring

kw/