"Szczyt w Pradze potwierdził, że Rosja jest w pełnej izolacji"

2022-10-06 22:44 aktualizacja: 2022-10-07, 10:01
Fot. PAP/Radek Pietruszka
Fot. PAP/Radek Pietruszka
"Szczyt Europejskiej Wspólnoty Politycznej w Pradze potwierdził, że Rosja jest w pełnej izolacji i to nie tylko od państw UE. Wszystkie one potępiają agresję Rosji" - powiedział w czwartek w Pradze premier Mateusz Morawiecki.

W czwartek w Pradze odbywa się szczyt Europejskiej Wspólnoty Politycznej (EPC), na który przybyli przywódcy 44 europejskich państw. Morawiecki na wieczornej konferencji prasowej podkreślił, że UE silna nie tylko swoją gospodarką, ale także UE jako dawca bezpieczeństwo to jeden z celów wszystkich, którzy życzą Unii jak najlepiej. "Chcemy i zawsze chcieliśmy, żeby UE była nie tylko rozsadnikiem nowych technologii, obszarem gospodarczym, który służy wszystkim państwom członkowskim, ale też żeby na swoich granicach budowała przestrzeń bezpieczeństwa" - mówił premier.

Podkreślił, że w Pradze spotkali się liderzy UE z liderami państw aspirującymi do UE lub z nią współpracującymi, a także z innymi ważnymi przywódcami. Morawiecki wskazał, że rozmawiał m.in. z premier Wielkiej Brytanii Liz Truss, prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem czy premierem Norwegii Jonasem Gahr Store.

"Wątek głównym, który poruszałem we wszystkich moich rozmowach i który bardzo wyraźnie przebrzmiewał w tych wszystkich dyskusjach, które dzisiaj się toczyły i w których brałem udział to izolacja Rosji jako państwa agresywnego, dyktatorskiego, de facto państwa coraz bardziej totalitarnego" - powiedział polski premier.

"Ten szczyt potwierdził, że Rosja jest w pełnej izolacji i to nie tylko w izolacji od państw UE, ale także od innych państw, które czasami graniczą z Rosją bezpośrednio. I wszystkie one potępiają agresję Rosji" - podkreślił Morawiecki.

Dodał, że w gronie państw europejskich starano się także dyskutować kwestie związane z kryzysem gazowym i energetycznym. "I tu także znaleźliśmy wspólny język - kryzys energetyczny sprzyja rosyjskiemu imperializmowi, ale sprzyja także rynkowym spekulacjom" - mówił Morawiecki. 

Morawiecki: rosyjski gaz był jak narkotyk. Dealer też sprzedaje tanio, żeby uzależnić

Polski premier podkreślił na konferencji, że wszyscy przywódcy europejscy zgadzają się, że błędy w polityce energetycznej oraz przede wszystkim agresja Rosji na Ukrainę wywołała inflację. "Tę putinflację" - dodał.

"Ten rosyjski gaz był jak narkotyk - dealer narkotykowy też sprzedaje swoje produkty podobno tanio, albo za darmo, po to, żeby uzależnić swoje przyszłe ofiary. I tak działała Moskwa przez poprzednie kilkanaście lat" - powiedział szef rządu.

Zaznaczył, że niektóre kraje Europy Zachodniej były przez Moskwę coraz bardziej oplatane pajęczą siecią. "Albo z naiwności, albo z głupoty, albo niektórzy chyba będąc na usługach Rosji dali się włączyć w tę katastrofalną politykę energetyczną, politykę gazową" - mówił premier.

Podkreślił, że tak jak rosyjski gaz stał się przekleństwem dla Europy, tak dziś w formacie Europejskiej Wspólnoty Politycznej chcemy ten rosyjski gaz i rosyjskie surowce odłożyć do przeszłości. Zaznaczył, że to nie tylko sankcje, ale też krok do budowy świata bez wojny, świata bez agresji rosyjskiej i uzależnienia od rosyjskich surowców.

Premier dodał, że państwa europejskie mówią w tej sprawie jednym głosem. Mówią też o naszej zapobiegliwości - zaznaczył szef rządu w kontekście takich inwestycji jak Baltic Pipe, czy gazoport w Świnoujściu.

"Dla Rosji gazociągi, ale także lufy czołgów, to narzędzia agresji, narzędzia dominacji i narzędzia imperializmu" - podkreślił premier. Tłumaczył, że dlatego właśnie Europa musi dać solidarny odpór temu wszystkiemu, co dzieje się za naszą wschodnią granicą oraz temu, co uczyniła błędna polityka energetyczna, błędna polityka niemiecko-rosyjska w zakresie dostaw gazu.

Morawiecki dodał, że podczas spotkania w Pradze apelował o zmiany w ETS, o maksymalne ceny gazu, o to, by zachować jedność na wspólnym europejskim rynku i by rozbudowywać infrastrukturę. "Myślę, że te ziarna padają na podatny grunt" - ocenił. Jak zaznaczył, proponowane przez Polskę zmiany są logiczne i uporządkowane, wiele krajów popiera je otwarcie, a wiele "w duchu".

"Polityka energetyczna i klimatyczna to pięta achillesowa UE"

"Dziś polityka energetyczna i polityka klimatyczna to pięta achillesowa w Unii Europejskiej i właściwie wszyscy, mniej lub bardziej, się z tym zgadzają. Myślę, że wszyscy w duchu to przyznają, a niektórzy całkiem głośno” – powiedział szef rządu.

"Wszystkie instrumenty, narzędzia, lekarstwa na te deficyty, na te problemy proponowane przez Polskę są jak najbardziej logiczne, uporządkowane, wiele z nich zostało już przyjętych do realizacji. Proponujemy kolejne po to, aby niwelować skutki kryzysu energetycznego, gospodarczego, z którym się dzisiaj wszyscy w Europie mierzymy” – dodał Morawiecki. (PAP)

Autorzy: Karol Kostrzewa, Rafał Białkowski, Katarzyna Lechowicz-Dyl

mmi/