Wzmocnienie polskiej artylerii. Polska kupiła 288 zestawów koreańskich wyrzutni K239 Chunmoo

2022-10-19 10:15 aktualizacja: 2022-10-19, 18:42
K239 Chunmoo, Fot. Twitter/Krzysztof Płatek/Agencja Uzbrojenia
K239 Chunmoo, Fot. Twitter/Krzysztof Płatek/Agencja Uzbrojenia
Wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak zatwierdził w środę umowę ramową na zakup 288 zestawów systemu artylerii rakietowej K239 Chunmoo z Korei Południowej wraz zapasem amunicji. Pierwsze trafią do Polski w przyszłym roku.

Fot. PAP/Marcin Obara

Umowa przewiduje możliwość zakupu samobieżnych kołowych wyrzutni rakietowych o zasięgu – zależnie od amunicji - ok. 80 lub 290 km. 18 pierwszych wyrzutni, na podwoziach Jelcz, ma zostać dostarczonych wraz z amunicją w przyszłym roku.

Umowa ramowa otwiera drogę do umów wykonawczych. MON przewiduje, że kontraktowi będą towarzyszyły zamówienia w polskim przemyśle, który ma dostarczyć system kierowania walką, pojazdy dowodzenia, wozy zabezpieczenia technicznego, wozy amunicyjne oraz wozy ewakuacji technicznej. 

Szef MON podziękował za bardzo owocną współpracę między Polską i Koreą Południową w dziedzinie obronności.

"Analiza wojny na Ukrainie, szczególnie analiza skutecznej obrony przed inwazją rosyjską ze strony ukraińskiej wskazuje, jak duże znaczenie, dużą wagę ma artyleria. Stąd też podjęliśmy decyzję o wzmocnieniu polskiej artylerii, szczególnie artylerii rakietowej" - zaznaczył wicepremier.

Przypomniał, że 2019 r. Polska podpisała umowę ze Stanami Zjednoczonymi ws. nabycia dla polskich sił zbrojnych dywizjonu HIMARS. Jak dodał, w przyszłym roku będzie dostawa tego sprzętu.

"Złożyliśmy także zapytanie ofertowe dotyczące większego zakresu tego sprzętu, większych dostaw, ale - niestety - ze względu na ograniczone możliwości przemysłowe, ten sprzęt nie będzie nam dostarczony w satysfakcjonującym czasie" - powiedział szef MON.

"W związku z tym podjęliśmy rozmowy z Koreą Południową, z naszym sprawdzonym partnerem, z naszymi przyjaciółmi, które zaowocowały dziś właśnie podpisaniem umowy ramowej" - powiedział.

Jak zauważył szef MON, Chunmoo są bardzo zbliżone, jeśli chodzi o charakterystykę, do HIMARS-ów.

"To bardzo dobra broń, bardzo dobry sprzęt, a myślę, że naszym wspólnym sukcesem polsko-koreańskim jest to, że pierwszy dywizjon Chunmoo będzie dostarczony do Polski już w przyszłym roku" - zaznaczył Błaszczak.

Fot. PAP/Marcin Obara

Kolejnym sukcesem - wskazywał - jest to, że ten dywizjon Chunmoo będzie zbudowany na polskich ciężarówkach Jelcz, powstających w Polskiej Grupie Zbrojeniowej. "Również będzie wyposażony w polską łączność oraz w polski system zarządzania polem walki, co spowoduje, że osiągnie gotowość operacyjną również w przyszłym roku" - podkreślił wicepremier.

Szef MON: Polska i Korea mogą zadbać o pokój na świecie

Szef MON po zatwierdzeniu umowy zakupu 288 zestawów systemu artylerii rakietowej K239 Chunmoo zwracał uwagę, że tego samego dnia w Seulu odbyła się prezentacja sprzętu wojskowego, który rozpoczyna transport do Polski. Wskazał, że chodzi o 24 armatohaubice K9 i 10 czołgów K2, które jeszcze w tym roku trafią na wyposażenie polskiego wojska.

Fot. PAP/Marcin Obara

"Zagrożenia na świecie spowodowały, że państwa europejskie skoncentrowały się na wzmocnieniu swoich sił zbrojnych. My ten proces rozpoczęliśmy wcześniej, niż nasi sojusznicy w NATO" - wskazywał Błaszczak. Podkreślił, że Polska wydaje ponad 2 proc. PKB na obronność.

Podkreślał, że koreański przemysł obronny jest bardzo rozwinięty, a współpraca polsko-koreańska, zarówno na poziomie prezydentów, jak i szefów MON jest dowodem tego, że "wspólnie Polska i Korea mogą zadbać o pokój na świecie poprzez wzmacnianie sił zbrojnych, poprzez realizowanie doktryny Sojuszu Północnoatlantyckiego polegającej na odstraszaniu".

Wicepremier Błaszczak wskazał, że wyrzutnie te będą na wyposażeniu 18. Dywizji Zmechanizowanej, a więc będą broniły wschodniej Polski i wschodniej flanki NATO.

"Będą taką właściwą odpowiedzią na zagrożenia, jakie płyną ze wschodniej strony. Chodzi o to, żeby skutecznie odstraszyć agresora. Chodzi o to, aby pokazać i być na tyle silnym, żeby agresor nie odważył się napaść na Polskę, na państwa Sojuszu Północnoatlantyckiego" - mówił szef MON.

"Nasza współpraca owocuje wzrostem bezpieczeństwa na świecie" - ocenił wicepremier Błaszczak. 

Wiceminister obrony narodowej Korei Południowej ds. sprzętu wojskowego Yoo Dong-joon powiedział, że podpisana w środę umowa to potwierdzenie wejścia do drugiego etapu współpracy między Polską a Koreą Południową. Dodał, że pierwszym etapem były podpisane wcześniej różne umowy wykonawcze.

Podkreślił, że do Polski jeszcze w tym roku trafią czołgi K2 i haubice K9. "A w następnym roku trafi jeszcze samolot FA-50" - dodał. (PAP)

Autorzy: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka, Mikołaj Małecki, Rafał Białkowski, Edyta Roś

kw/