"Przez 80 lat nie wiedzieliśmy, że chodziliśmy po ich szczątkach". Prezydent Duda: Westerplatte to symbol walki w obronie dobra [WIDEO]

2022-11-04 12:54 aktualizacja: 2022-11-05, 07:10
Prezydent RP Andrzej Duda podczas uroczystości pogrzebowych obrońców Westerplatte na Cmentarzu Żołnierzy Wojska Polskiego na Westerplatte w Gdańsku, fot. PAP/ Adam Warżawa
Prezydent RP Andrzej Duda podczas uroczystości pogrzebowych obrońców Westerplatte na Cmentarzu Żołnierzy Wojska Polskiego na Westerplatte w Gdańsku, fot. PAP/ Adam Warżawa
Polska szuka swoich poległych do skutku, odnajduje i oddaje hołd - mówił w piątek prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości pogrzebowych 10 obrońców Westerplatte. Podkreślił, że Westerplatte jest symbolem wielkiego bohaterstwa i uczciwej walki w obronie dobra aż do śmierci.

W piątek w Gdańsku odbyły się uroczystości pogrzebowe dziewięciu Obrońców Westerplatte, których szczątki odnaleziono w 2019 r. w trakcie badań archeologicznych prowadzonych na terenie półwyspu przez archeologów z Muzeum II Wojny Światowej. Siedmiu z nich zostało zidentyfikowanych. Razem z nimi pochowane zostały szczątki majora Henryka Sucharskiego, komendanta Wojskowej Składnicy Tranzytowej, zmarłego w 1946 roku we Włoszech i ponownie ekshumowanego w 2021 roku.

Fot. PAP/Maciej Zieliński

Prezydent podkreślił, że Westerplatte to symbol naszej historii, walki o wolność i suwerenność. "To miejsce symbol dla całego świata. Miejsce, w którym rozpoczęła się 83. lata temu II wojna światowa" - mówił.

Wspominał też homilię wygłoszoną przez papieża Jana Pawła II na Westerplatte, w której zwracając się do młodych mówił, że "każdy z was moi młodzi przyjaciele ma w życiu jakieś swoje Westerplatte, jakiś wymiar zadań, które muszą być realizowane, muszą być bronione".

Jak ocenił, jeśli takie słowa mówi głowa Kościoła katolickiego, oznacza to, że Westerplatte i obrona Westerplatte "jest symbolem sprawiedliwego czynu". "Jest symbolem uczciwej walki, walki w obronie dobra. Jest symbolem rozpaczliwej obrony tego dobra aż do śmierci" - mówił Duda. "Dla nas wszystkich jest także symbolem wielkiego bohaterstwa" - dodał.

Prezydent zwracał uwagę na wagę katolickiego i uroczystego pochówku dziewięciu odnalezionych żołnierzy. "Wcześniej zostali pogrzebani płytko w dole, nie w grobie, w dole - nazwijmy to po imieniu - po prostu przez Niemców, jako zabici tutaj żołnierze" - mówił Duda.

Jak podkreślał, jest to moment niezwykły dla najbliższych obrońców Westerplatte. "To pierwsze prawdziwe namacalne pożegnanie - nie tylko symboliczne, w modlitwie, w duchu, w świadomości tego, że na pewno odeszli, skoro nigdy potem się nie znaleźli" - mówił prezydent.

Prezydent: to bardzo ważny i symboliczny moment dla Polski

Duda wskazywał także na to, że jest to bardzo ważny i symboliczny moment dla Polski. "Wiemy, jak długa i trudna była historia tego upamiętnienia, jak komuniści usuwali stąd krzyż, jak stawiali tu sowiecki czołg, zarazem fałszując przecież historie, jak potem robotnicy Gdańska i warszawscy hutnicy walczyli o to, by to miejsce odzyskiwało należny mu wymiar i historyczną prawdę" - przypominał. "Jak przez 80 lat przychodziły tutaj wycieczki z całej Polski i jak wszyscy byli zdumieni, kiedy po ponad 80 latach odkryto szczątki żołnierzy byle jak pogrzebanych, po prostu zakopanych w ziemi bohaterów, obrońców Westerplatte" - mówił i podkreślał, że jest to nie do uwierzenia, że przez 80 lat tego nie sprawdzono i o to nie zadbano.

Dziękował także Instytutowi Pamięci Narodowej, Muzeum II Wojny Światowej, Ministerstwu Obrony Narodowej, Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowym, a także ekspertom, archeologom oraz lekarzom z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie, którzy dokonywali identyfikacji poległych obrońców Westerplatte.

Prezydent podkreślił, że dla niego jest to bardzo ważne. "Polscy żołnierze, ich najbliżsi, ci tu i teraz, obecni żywi, którzy dzisiaj służą w Wojsku Polskim i którzy będą w nim służyli - wierzę w to - przez najbliższe dziesięciolecia, stulecia, muszą wiedzieć, że choćby nie wiem, co działo się w naszej historii, choćby nie wiem, jak silne i dramatyczne wichry wiały przez tę ziemię łamiąc wszystko, Polacy i Polska podnoszą się jak trawa" - mówił Duda. "Przychodzi Polska, która szuka swoich poległych do skutku, odnajduje i oddaje hołd, zwraca najbliższym żołnierza, syna, ojca, brata i czyni to w sposób niestrudzony" - dodał.

Wyraził także nadzieję, że odnalezione zostaną szczątki żołnierzy niezłomnych, w tym rotmistrza Witolda Pileckiego. "Chcę zapewnić, że Polska szanująca swoich obrońców, bohaterów i swoją tradycję, na pewno będzie ich szukała" - podkreślał Duda.

 

Sellin: przez 80 lat nie wiedzieliśmy, że chodziliśmy po ich szczątkach

"Westerplatte to symbol. To wielka symboliczna siła miejsca, w którym się dziś spotykamy. Wszystkie zmiany umożliwiły nam przeprowadzenie pierwszych po wojnie badań archeologicznych na terenie bitwy. Najbardziej poruszającym i zaskakującym efektem było odnalezienie szczątków dziewięciu żołnierzy Westerplatte, którzy tu polegli i zostali zakopani przez Niemców płytko pod ziemią, obok miejsca, gdzie teraz się znajdujemy. Przez 80 lat nie wiedzieliśmy, że chodziliśmy po ich szczątkach. Nie wiedzieliśmy, po jak uświęconej ziemi kroczymy. Dzisiejszy dzień oznacza, że na Westerplatte mamy prawdziwy, a nie tylko symboliczny cmentarz polskich bohaterów. Nasze zobowiązania zostały dopełnione" - powiedział wiceminister kultury dr Jarosław Sellin podczas uroczystości pogrzebowych obrońców Westerplatte w Gdańsku.

Zapewnił on także, iż niezidentyfikowani dotąd jeszcze żołnierze WP, obrońcy Westerplatte będą mieli swoje symboliczne nagrobki na nowym cmentarzu.

Szef MON: obrońcy Westerplatte długo czekali na godne odprowadzenie na miejsce spoczynku

"Długo czekali na ten pogrzeb. Na to, żeby byli godnie odprowadzeni na miejsce swojego spoczynku. Przyszedł ten czas i dziś uczestniczymy w tej jakże ważnej uroczystości, ważnej dla naszej tożsamości narodowej i kształtowania postaw dzisiejszych żołnierzy WP" – powiedział szef MON Mariusz Błaszczak podczas uroczystości pochówku szczątków westerplatczyków odnalezionych w trakcie prac archeologicznych.

Dodał, ze żołnierze ci "przez 80 lat spoczywali nie w mogiłach, tylko w miejscu, w którym zostali zabici przez niemieckich żołnierzy".

"Oddajemy żołnierzom Wojska Polskiego cześć w tym miejscu, które dziś jest zarządzane przez muzeum" - powiedział Błaszczak dodając, że "tak by nie było, gdyby nie projekt ustawy zgłoszonej przez klub parlamentarny PiS". Zarzucił władzom samorządowym, że "nie były w stanie godnie upamiętnić tego miejsca".

Szef MON mówił, że "rzeczywiście odbywały się uroczystości", ale "mówiono o jakichś nazistach". "Nie wiadomo, kim byli ci naziści. Tymczasem Polska została zaatakowana przez Niemców, przez III Rzeszę Niemiecką, a żołnierze Wojska Polskiego bronili tego skrawka ziemi, tej składnicy wojskowej, wypełniając przysięgę złożoną ojczyźnie" - powiedział.

Dodał, że "przez lata próbowano zamazać odpowiedzialność niemiecką za zbrodnie, (…) za wywołanie II wojny światowej; starano się zrównać cierpienia ofiar z cierpieniami najeźdźców". "Ale te czasy mamy za sobą" – powiedział Błaszczak.

Pogrzeb o charakterze państwowym

Na Cmentarzu Żołnierzy Wojska Polskiego na Westerplatte pochowani zostali: kpr. Jana Gębura, leg. Józefa Kity, st. strz. Władysława Okrasy (Okraszewskiego), kpr. Bronisława Peruckiego, plut. Adolfa Petzelta, st. leg. Ignacego Zatorskiego, st. leg. Zygmunta Zięby oraz dwóch niezidentyfikowanych żołnierzy.

Podczas piątkowej uroczystości pochowany został również mjr Henryk Sucharski. Dla majora Sucharskiego był to drugi pogrzeb na Westerplatte, pierwszy odbył się w roku 1971, po sprowadzeniu jego szczątków z Włoch. W marcu 2021 r., za zgodą rodziny, szczątki ekshumowano w związku z pracami prowadzonymi przez Muzeum II Wojny Światowej i przeniesiono je do krypty w bazylice św. Brygidy w Gdańsku.

Pogrzeb obrońców Westerplatte ma charakter państwowy. Biorą w nich udział prezydent RP Andrzej Duda, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak i wiceminister kultury Jarosław Sellin.

1 września 1939 r. nastąpił atak Niemiec na Polskę i początek II wojny światowej. O godz. 4.45 niemiecki pancernik "Schleswig-Holstein" rozpoczął ostrzał artyleryjski Westerplatte, obsadzonej przez Wojsko Polskie Wojskowej Składnicy Tranzytowej na terenie Wolnego Miasta Gdańska, bronionej przez załogę (ok. 200 żołnierzy) pod dowództwem mjr. Henryka Sucharskiego i kpt. Franciszka Dąbrowskiego. Przez siedem dni bohatersko odpierała ona niemieckie ataki z morza, ziemi i powietrza, stając się symbolem polskiego oporu.(PAP)

Autorzy: Rafał Białkowski, Piotr Mirowicz, Maciej Replewicz, Adrian Kowarzyk, Grzegorz Bruszewski, Aleksandra Rebelińska, Jakub Borowski

mj/