W Przewodowie, gdzie doszło do wybuchu oraz na pobliskim terenie mogą być użyte drony oraz policyjny śmigłowiec - poinformowała Komenda Główna Policji. Dodano, że jest to związane wyłącznie ze szczegółowymi oględzinami i innymi czynnościami w związku z wybuchem.
"Uwaga! W #Przewodów, gdzie doszło do wybuchu oraz pobliskim terenie mogą być użyte drony oraz policyjny śmigłowiec. Uspokajamy - nic niepokojącego nie dzieje się. Związane jest to wyłącznie ze szczegółowymi oględzinami i innymi czynnościami wykonywanymi w związku ze zdarzeniem" - napisano w środę na Twitterze Komendy Głównej Policji.
W Przewodowie, gdzie doszło do wybuchu, policjanci od początku zdarzenia zabezpieczają teren. Policyjni eksperci m.in. z Centralnego Biura Śledczego Policji, Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji i Biura Kryminalnego KGP wspólnie z innymi służbami szczegółowo wyjaśniają okoliczności zdarzenia i zabezpieczają dowody.
Do wpisu dołączono zdjęcie, na którym widać służby zabezpieczające miejsce wybuchu.
Okolica miejsca eksplozji jest wydzielona i pilnowana przez policję
Wojewoda lubelski powiedział PAP, że na miejscu są pracownicy Wydziału Zarządzania Kryzysowego Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego. W Przewodowie pracują służby, z którymi jest w stałym kontakcie.
Od wtorkowego wieczoru okolica miejsca eksplozji jest wydzielona i pilnowana przez policję. Przy wjeździe do Przewodowa stoją radiowozy i policjanci, którzy dopiero po zweryfikowaniu tożsamości przepuszczają dalej jedynie mieszkańców i służby.
Taśmy odgradzają teren w promieniu ok. 500 m od suszarni zbóż, w której doszło do wybuchu. Co chwilę w obu kierunkach przejeżdżają radiowozy na sygnałach. W szkole podstawowej w Przewodowie dyrekcja zorganizowała pomoc psychologiczną dla uczniów i mieszkańców.
Na miejscu jest dużo mediów z Polski i z zagranicy.
Eksplozja w Przewodowie. Nie żyją dwie osoby
We wtorek po godz. 15 - jak przekazali przedstawiciele polskich władz - na terenie leżącej niedaleko od granicy z Ukrainą wsi Przewodów (powiat hrubieszowski, woj. lubelskie) spadł pocisk. W wyniku eksplozji śmierć poniosło dwóch obywateli Polski. Tego dnia siły rosyjskie przeprowadziły zakrojony na szeroką skalę atak rakietowy na Ukrainę, wymierzony głównie w obiekty energetyczne.
W związku ze zdarzeniem we wtorek wieczorem zwołano pilną naradę w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, a po niej specjalne posiedzeniu Rady Ministrów, po którym premier Mateusz Morawiecki przekazał, że trwają prace nad ustaleniem wszystkiego, co stało na terenie wsi Przewodów.
Szef rządu przekazał też, że zdecydowano o podniesieniu gotowości bojowej wybranych oddziałów Polskich Sił Zbrojnych, ze szczególnym uwzględnieniem monitorowania przestrzeni powietrznej. "To monitorowanie przestrzeni powietrznej odbywa się i będzie się odbywało we wzmocniony sposób razem z sojusznikami" - podkreślił.
Poinformował również o podniesieniu razem z ministrem spraw wewnętrznych i administracji w stan podwyższonej gotowości wszystkich służb - Policji, Straży Granicznej, funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej, a także pozostałych służb, w tym służb specjalnych. (PAP)
Autorzy: Marcin Chomiuk, Piotr Nowak, Gabriela Bogaczyk
mmi/ mar/