Start Falcon Heavy, uważanej za najpotężniejszą rakietę operacyjną na świecie, nastąpił z Centrum Kosmicznego im. Kennedy’ego na Florydzie w niedzielę późnym popołudniem czasu miejscowego. W skład ładunku wchodziły dwa wojskowe systemy: SATCOM - satelita przekaźnikowy, który zwiększa zdolności komunikacyjne sił zbrojnych oraz ESPA dostarczający m.in. danych dla sił kosmicznych USA.
Rakieta wyniosła również w przestrzeń powietrzną prototypowe systemy wykorzystywane do bezpiecznej komunikacji kosmos-ziemia.
"To złożona misja (…) i dlatego jesteśmy tak entuzjastycznie nastawieni do nadchodzącego startu naszego drugiego Falcona Heavy w ciągu zaledwie kilku miesięcy" - powiedział przed startem rakiety, cytowany przez agencję prasową UPI, gen. dywizji Stephen Purdy, dyrektor wykonawczy programu dowództwa systemów kosmicznych (Assured Access to Space).
Niedzielny start Falcona Heavy był drugim w ostatnich trzech miesiącach po wcześniejszej trzyletniej przerwie. 1 listopada wystrzelono rakietę w misji USSF-44, rozmieszczając na orbicie mikrosatelity dla amerykańskiego wojska opracowane przez spółkę zależną Boeinga, Millennium Space Systems.
W tym roku SpaceX planuje jeszcze cztery starty Falcon Heavy.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
gn/