Premier Morawiecki: my wiedzieliśmy doskonale, do czego zdolny jest Putin i Kreml

2023-04-05 17:22 aktualizacja: 2023-04-06, 06:56
Wołodymyr Zełenski, Mateusz Morawiecki. Fot. Twitter/KPRM
Wołodymyr Zełenski, Mateusz Morawiecki. Fot. Twitter/KPRM
Zachód przykładał swoją miarę do Rosji, chciał oswoić Rosję poprzez wspólne interesy; ale my wiedzieliśmy doskonale, do czego zdolny jest Władimir Putin i Kreml - powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

"Początek rosyjskiej agresji na Ukrainę był szokiem dla opinii publicznej Zachodu i dla przywódców Zachodu, ponieważ Zachód przykładał swoją miarę do Rosji i chciał oswoić Rosję poprzez wspólne interesy" - powiedział Mateusz Morawiecki na wspólnej konferencji prasowej z ukraińskim prezydentem.

"Ale my wiedzieliśmy doskonale, do czego zdolny jest Putin, do czego zdolny jest Kreml. Lech Kaczyński, prezydent Polski, ostrzegał przed Rosją" - podkreślił szef rządu.

Jak przypomniał, w środę - wspólnie z prezydentem Zełenskim - złożył hołd prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu przed pomnikiem na Pl. Piłsudskiego. "On w końcu w Tbilisi w 2008 roku przewidział ten dramatyczny, tragiczny rozwój wydarzeń, na kilka lat przed atakiem Rosji na Krym, na Ukrainę" - podkreślił premier. Jak mówił, "Zachód zbywał to wszystko pobłażliwymi uwagami, uśmiechami i proponował kolejne resety".

"Pamiętamy reset, który proponowali politycy w 2008 roku, w 2009 roku i w późniejszych latach również. Nowe otwarcia, nowe gazociągi, które miały być +biznesowymi+ projektami, to wszystko prowadziło ku wojnie, wzmacniało Moskwę, osłabiało zdolność Zachodu i zdolność Ukrainy do obrony" - podkreślił Morawiecki.

Premier Morawiecki: Rozmawialiśmy z prezydentem Zełenskim o tragicznych mordach na Wołyniu 

"Rozmawialiśmy z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim o tragicznych mordach na Wołyniu i o tym, w jaki sposób powinniśmy dochodzić prawdy, otrzymać zgodę na ekshumacje; bardzo mocno o to zabiegamy" - mówił Morawiecki.

Szef rządu podkreślił, że Polska i Ukraina miały "trudną historię".

"Dziś jest szansa na to, aby tę historię pisać na nowo i oprzeć ją na prawdzie. O tym również rozmawialiśmy z panem prezydentem Zełenskim, dzisiaj tutaj u mnie w Kancelarii. O tragicznych mordach na Wołyniu i o tym, w jaki sposób powinniśmy dochodzić prawdy, otrzymać zgodę na ekshumację. Bardzo mocno o to zabiegamy" - oświadczył premier Morawiecki.

Premier: broń polskiej produkcji będzie stanowiła ważną część ukraińskiego uzbrojenia

"Ukraina kupuje od nas uzbrojenie produkowane w polskich zakładach i trzeba to podkreślić, że ta broń, którą do tej pory przekazaliśmy, także ta, którą sprzedajemy, jak Rosomaki, które stoją tutaj za nami, jak trzy kompanie Raków, czy chociażby Kraby, które pojechały na Ukrainę i tam się bardzo dobrze sprawdzają, to jest też broń, która w przyszłości będzie mogła stanowić ważną część uzbrojenie armii ukraińskiej, bo już stanowią ważną część uzbrojenia armii polskiej" - mówił premier.

"Dostarczamy bardzo dobry sprzęt, także Pioruny, bo o nich też rozmawialiśmy i one też w przyszłości będą bardzo ważne i dla Ukrainy i dla Polski" - dodał.

Morawiecki zaznaczył też, że "już setki polskich firm są gotowe do odbudowy Ukrainy" i że "podpisaliśmy dziś już pierwsze umowy w tym zakresie".

Jednocześnie szef polskiego rządu przypomniał, że Polska wraz z Komisją Europejską i Ukrainą prowadzi działania na rzecz powrotu porwanych, zabranych rodzicom i uprowadzonych do Rosji dzieci ukraińskich. "To wyjątkowe barbarzyństwo i staramy się, aby przywrócić te dzieci ich rodzicom" - podkreślił Morawiecki. 

Prezydent Zełenski i premier Morawiecki podpisali list intencyjny ws. dostaw uzbrojenia na Ukrainę 

W KPRM w obecności Zełenskiego i Morawieckiego, podpisane zostało m.in. porozumienie o współpracy w zakresie wspólnego wytwarzania amunicji czołgowej kalibru 125 mm. Później prezydent Zełenski i premier Morawiecki podpisali list intencyjny o współpracy w zakresie dostaw sprzętu obronnego, w szczególności KTO Rosomak.

W oświadczeniu po spotkaniu z polskim premierem, prezydent Ukrainy podkreślił, że rozmowy zaowocowały powstaniem "pakietu dla ukraińskiego wojska, dla obrony wolności Ukrainy, Polski i całego świata".

"To bardzo ważne, by ci, którzy są w okopach, gdzie jest tak gorąco, na wschodzie i południu Ukrainy, wiedzieli, że tutaj w Warszawie umówiliśmy się, że dodamy wszystkim żołnierzom więcej siły - ta siła jest nam bardzo potrzebna" - mówił Zełenski, dziękując Morawieckiemu za wsparcie i współpracę.

Prezydent Ukrainy wymienił, że chodzi o dostawy polskich wozów bojowych Rosomak, a także systemów Rak (moździerzy samobieżnych na podwoziach Rosomaków - PAP), a także "bardzo potrzebnych zestawów przeciwlotniczych Piorun". "Cudownie, że je robicie, to bardzo ważny produkt, który chroni ukraińskie życia. Razem z naszym braćmi podjęliśmy też dzisiaj decyzję o stworzeniu wspólnych zakładów dla produkcji broni i amunicji - nasz przemysł w tej branży będzie bardziej efektywny" - mówił prezydent Ukrainy.

Jak podkreślił, w kwestii wspierania Ukrainy "widać przywództwo Polski", np. w "koalicji czołgowej", przekazującej Ukrainie zachodnie czołgi Leopard 2. Zełenski podkreślił także konieczność stworzenia wraz z sojusznikami "koalicji awiacyjnej" na rzecz przekazywania Ukrainie samolotów bojowych.

Premier: jest już kilkaset firm polskich gotowych do udziału w odbudowie Ukrainy

Premier podkreślał, że wizyta prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Polsce to "manifestacja wdzięczności" Polska "okazała się krajem prawdziwie braterskim". "Dorobkiem ostatniego roku jest nie tylko zacieśnianie relacji polsko-ukraińskich, ale także budowa planu pokojowego, planu gospodarczego na przyszłość" - powiedział.

"Dzisiaj powiedzieliśmy sobie, że już jest kilkaset firm polskich gotowych brać udział w odbudowie Ukrainy. To one będą miały pierwszeństwo również w tym - co oby jak najszybciej nastąpiło po zwycięstwie Ukrainy - czyli odbudowie tego kraju" - dodał Morawiecki.

"Dlatego ta wizyta jest również szalenie ważna, ponieważ my kształtujemy dzisiaj obraz Europy na przyszłość" - stwierdził.

Morawiecki mówił, że "Kreml i Putin, Moskowa chciała końca Ukrainy, ale dzisiaj widzimy, że ta wojna to początek końca Rosji agresywnej, Rosji takiej, jaką znamy i początek zupełnie nowej Europy".

Stwierdził, że Polska jako pierwsza ostrzegała przed Rosją i jako pierwsza wsparła Ukrainę. "Teraz Polska jako pierwsza chce brać udział w planie odbudowy Ukrainy i jestem przekonany, że wraz z rozliczeniem rosyjskich zbrodni do tego dojdzie" - powiedział.

Morawiecki powiedział też, że "wiemy również, że macki Putina sięgają daleko". "Będziemy je odcinać wszędzie - w biznesie, w sporcie. Nie chcemy, aby rosyjscy sportowcy brali udział w zawodach sportowych. Dlatego będziemy interweniować w MKOl o wycofanie z rywalizacji rosyjskich sportowców" - oświadczył.

Stwierdził, że "Warszawa i Kijów to dwie stolice wolności". "I wierzę, że na tej osi możemy zbudować nową architekturę bezpieczeństwa NATO i bezpieczeństwa UE. Polska jest gotowa być liderem Europy, rozmawiamy z naszymi partnerami w Zachodniej Europie, z USA, w jaki sposób tę nowa architekturę bezpieczeństwa budować. A wizyta prezydenta USA Joe Bidena tutaj w Polsce, w Warszawie i wcześniejsza w Kijowie potwierdziła, że Polska jest tym zwornikiem transatlantyckich relacji" - zaznaczył Morawiecki. 

Premier: Polska mocno wspiera aspiracje euroatlantyckie Ukrainy

Szef rządu mówił, że po rosyjskiej agresji, Polska stanęła murem za Ukrainą: uruchomiła dostawy pomocy humanitarnej i broni, a Polacy otworzyli swoje domy dla ukraińskich uchodźców. Przypomniał także swoją wizytę w Kijowie w marcu 2022 r. z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim oraz premierami Czech i Słowenii: Petrem Fialą i Janezem Janszą, która miała podtrzymać na duchu ukraińskich przyjaciół i okazać solidarność.

"Ukraińcy swoją krwią zapisali na barykadach swój program na przyszłość: chcą być w NATO, chcą być częścią Unii Europejskiej. Polska mocno wspiera te aspiracje, bo wiemy, że gdy Ukraina będzie w NATO, my będziemy jeszcze bardziej bezpieczni" - powiedział Morawiecki.

"Z tego miejsca mówię do Unii Europejskiej: Europo, miejsce bohaterskiego narodu ukraińskiego jest w NATO i Unii Europejskiej. To ukraińscy żołnierze dzisiaj swoją krwią i ogromnym bohaterstwem pokazują czym jest prawdziwa walka o wolność, czym są prawdziwe wartości europejskie" - oświadczył premier.

Morawiecki podziękował prezydentowi Ukrainy, narodowi ukraińskiemu i żołnierzom za to, że są dzisiaj "tarczą Polski i dla całej Europy".

Premier: rozmawialiśmy o kwestii ukraińskiego zboża w Polsce

Rozmowy z prezydentem Zełenskim dotyczyły także kwestii ukraińskiego zboża w Polsce - poinformował Morawiecki. "Zaproponowaliśmy sobie na wzajem pewne rozwiązanie" w tej sprawie, które ma być szybko wdrożone - podkreślił.

"Nie ominęliśmy dzisiaj trudnego dla Polaków tematu, zupełnie nie związanego z tą walką bardzo dramatyczną i bohaterską, mianowicie z problemami, które mamy na rynku polskim z ukraińskim zbożem, z ukraińskimi towarami rolnymi" - przekazał Mateusz Morawiecki.

"Zaproponowaliśmy sobie nawzajem pewne rozwiązanie, które szybko muszą być wdrożone, ponieważ jest dzisiaj też ewidentne, że te problemy sprawiają nam dzisiaj bardzo potężny ból głowy" - dodał premier.

Szef rządu oświadczył ponadto, że dowodem na polsko-ukraińską współpracę jest otwarcie nowego kolejowego przejścia granicznego między Rawą Ruską a Hrebennem.

Prezydent Zełenski ws. ukraińskiego zboża: znaleźliśmy wyjście

Omówiliśmy sprawy dotyczące rolników ukraińskich i polskich; znaleźliśmy wyjście - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. "Nie może być trudności między tak bliskimi partnerami, faktycznymi przyjaciółmi jak Polska i Ukraina" - dodał.

"Omówiliśmy sprawy dotyczące naszych rolników - rolników ukraińskich i rolników polskich" - poinformował Zełenski po spotkaniu z Morawieckim. "Znaleźliśmy wyjście" - dodał. "Uważam, że w najbliższych dniach-tygodniach już będzie ostateczne rozwiązanie wszelkich spraw" – dodał prezydent Ukrainy.

Podkreślił również, że "nie mogą powstawać problemy, nie może być trudności między tak bliskimi partnerami, faktycznymi przyjaciółmi jak Polska i Ukraina".

Prezydent Ukrainy: zostały podpisane osobne porozumienia na odbudowę Ukrainy

Wołodymyr Zełenski podziękował za pomoc humanitarną Polski dla Ukrainy.

Jak zaznaczył, "przez polskie drogi i porty przechodzi dla Ukrainy pomoc wojskowa, energetyczna, medyczna". "W sposób szczególny chcę podziękować za pomoc humanitarną. To jest dla nas bardzo ważne" - podkreślił. "Otwieramy nowe połączenie Kijów-Warszawa poprzez Rawę Ruską i Hrebenne. Spodziewamy się, że będzie działać już w najbliższych miesiącach" - powiedział Zełenski.

Przekazał, że "zostały podpisane osobne porozumienia na odbudowę Ukrainy". "Mam nadzieję, że przyczyni się to rozwoju polskiego i ukraińskiego biznesu" - dodał Zełenski. "Jesteśmy żywo zainteresowani wzrostem gospodarczym, który przyczyni się do zwiększenia miejsce pracy w Ukrainie i w Polsce" - mówił.

"Chcę podkreślić, że pracujemy nad minimalizacją ryzyka wojennego" - dodał prezydent Ukrainy.

Przekazał, że w czasie spotkania z premierem Morawieckim rozmawiał także "na temat zbliżenia Ukrainy z Unią Europejską". "Dziękuję polskiemu rządowi za nieustanne wsparcie Ukrainy w procesie integracji z UE" - powiedział Zełenski.

Jak dodał, trwa również "szukanie rozwiązań, w jaki sposób odzyskać ukraińskie dzieci, które zostały porwane i deportowane przez Rosję, która chce pozbawić je kraju rodzinnej i narodowej tożsamości".

"Nasi polscy bracia gotowi są pomóc Ukrainie w poszukiwaniu naszych małych, kochanych dzieci, aby wróciły do swojego kraju" - podkreślił. "Dziękują za wspólną inicjatywę Polski i UE w tej sprawie" - oświadczył Wołodymyr Zełenski. "Dziękuję narodowi polskiemu za pomoc" - dodał prezydent Ukrainy. (PAP)

Autorzy: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka, Grzegorz Bruszewski, Aleksandra Rebelińska, Michał Boroń, Anna Kruszyńska, Daria Kania,Wiktoria Nicałek, Magdalena Gronek

dsk/