"Jeżeli jakieś państwo posiada 90 proc. europejskich zasobów węgla, jeżeli sektor energetyczny jakiegoś państwa opiera się w zdecydowanej absolutnie części na węglu, to mówienie w tym państwie o dekarbonizacji jest herezją i jest antypaństwowe" - powiedział prezydent, który bierze w piątek udział w akademii barbórkowej w Bełchatowie.
Dodał, że jeżeli w ogóle może być mowa o dekarbonizacji, z punktu widzenia polskich interesów, to można mówić o dekarbonizacji tylko w jednym tego słowa znaczeniu - ograniczania emisji CO2.
"Ale nie w znaczeniu ograniczania wydobycia węgla czy ograniczania użycia węgla. Chciałbym to bardzo jasno i wyraźnie zasygnalizować wszystkim tym, którzy mają jakiekolwiek wątpliwości, takie jest moje stanowisko" - podkreślił Duda.
Dodał, że jeżeli mówi o dekarbonizacji, to mówi przede wszystkim o rozwoju szeroko pojętej branży górniczej i energetycznej w połączniu z rozwojem także polskiej nauki. "To mówię o nowoczesnych technologiach, to mówię o inwestycjach w branżę wydobywczą i w branżę energetyczną, to mówię o ograniczaniu emisji CO2 poprzez nowoczesne inwestycje" - podkreślił prezydent.
Zaznaczył, że polityka energetyczna w Polsce ma być prowadzona odpowiedzialnie. "Odpowiedzialnie, tzn. z uwzględnieniem naszych możliwości i zasobów, a przede wszystkim z uwzględnieniem warunków na jakich my, jako Polska możemy być państwem suwerennym" - podkreślił. (PAP)
kos/ agm/ as/ je/