O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Australian Open: Agnieszka Radwańska awansowała do drugiej rundy

Rozstawiona z numerem czwartym Agnieszka Radwańska wygrała z Amerykanką Christiną McHale 6:2, 6:3 w pierwszej rundzie turnieju Australian Open. Tenisistka z Krakowa zainaugurowała tym meczem 10. występ w wielkoszlemowej imprezie w Melbourne.

epa05107992 Agnieszka Radwanska of Poland takes a break during her match against Christina McHale of the US during their first round match on day one of the Australian Open tennis tournament in Melbourne, Australia, 18 January 2016. The Australian Open tennis tournament runs from 18 to 31 January 2016. EPA/TRACEY NEARMY AUSTRALIA AND NEW ZEALAND OUT Dostawca: PAP/EPA. PAP/EPA © 2016 / TRACEY NEARMY
PAP/EPA © 2016 / TRACEY NEARMY / epa05107992 Agnieszka Radwanska of Poland takes a break during her match against Christina McHale of the US during their first round match on day one of the Australian Open tennis tournament in Melbourne, Australia, 18 January 2016. The Australian Open tennis tournament runs from 18 to 31 January 2016. EPA/TRACEY NEARMY AUSTRALIA AND NEW ZEALAND OUT Dostawca: PAP/EPA. PAP/EPA © 2016 / TRACEY NEARMY

Spotkanie na Margaret Court Arena, trzecim co do wielkości obiekcie Melbourne Park, zaczęło się po myśli Radwańskiej. Czwarta w rankingu WTA Polka po przełamaniu prowadziła 2:0. Sklasyfikowana na 65. pozycji McHale początkowo wręcz pomagała rywalce prostymi błędami, a sama nie wykorzystywała nadarzających się okazji. Amerykanka jednak szybko się pozbierała, a dość niespodziewanie zaczęła się mylić krakowianka (w jednej z akcji niemal nie trafiła w głowę chłopca od podawania piłek), w efekcie zawodniczka z USA była bliska doprowadzenia do remisu.

Licytacja na "breaki" trwała w najlepsze. Panujący upał dawał się we znaki tenisistkom. W przerwie Polka kładła sobie ręcznik z lodem na kark. Ważnym momentem było utrzymanie podania przez Radwańską w siódmym gemie, mimo że przegrywała 15:40. Po chwili sama zanotowała czwarte w tym secie przełamanie i objęła prowadzenie w całym meczu.

Druga odsłona miała podobny przebieg - podopieczna triumfatorka ostatniej edycji WTA Finals wygrywała 2:0, ale później zanotowała mały kryzys i za sprawą nieco biernej postawy wyciągnęła pomocną dłoń do przeciwniczki. McHale przejęła inicjatywę, odrobiła dwa gemy straty i na tablicy pojawił się wynik 3:3. Nie była jednak w stanie utrzymać takiej dyspozycji przez dłuższy czas. Wówczas przebudziła się Polka i nie pozwoliła już zawodniczce z USA na nawiązanie walki. Pojedynek zakończyła asem.

Radwańska: "Jestem w formie"

Łącznie punktowała bezpośrednio dzięki serwisowi trzy razy, a Amerykanka raz. Radwańska miała 18 uderzeń wygrywających i 14 niewymuszonych błędów. Po stronie jej rywalki było ich - odpowiednio - 24 i 28.

Była to czwarta konfrontacja tych tenisistek i trwała godzinę i 20 minut. W trzech poprzednich spotkaniach 26-letnia obecnie Polka nie oddała młodszej o trzy lata rywalce łącznie ani jednego seta.

"Mam nadzieję, że po raz kolejny dotrę do drugiego tygodnia tej imprezy. Jestem w formie" - zapewniła tuż po spotkaniu podopieczna Tomasza Wiktorowskiego.

Nad McHale górowała pod względem doświadczenia i sukcesów. Wygrała 18 turniejów WTA w grze pojedynczej, a jej przeciwniczka - ani jednego. Najlepszym wynikiem Radwańskiej w Australian Open jest półfinał sprzed dwóch lat, Amerykanka tylko raz - w 2012 roku - dotarła do trzeciej rundy.

W poniedziałek o awans do drugiej rundy walczyć będą także: Urszula Radwańska i Magda Linette

W kolejnej rundzie tegorocznej edycji zmierzy się ze zwyciężczynią meczu między Kanadyjką Eugenie Bouchard i Serbką Aleksandrą Krunic.

W poniedziałek o awans do drugiej rundy walczyć będą także dwie pozostałe polskie singlistki - Urszula Radwańska i Magda Linette.

Wynik meczu 1. rundy gry pojedynczej kobiet:

Agnieszka Radwańska (Polska, 4) - Christina McHale (USA) 6:2, 6:3. (PAP)

an/

Serwisy ogólnodostępne PAP