Projekt rozszerza dotychczasową definicję prosumenta: to odbiorca końcowy, wytwarzający energię elektryczną wyłącznie z odnawialnych źródeł energii na własne potrzeby w mikroinstalacji, który może magazynować lub sprzedawać tę energię, nie tylko sprzedawcy zobowiązanemu na określonych warunkach, ale także dowolnemu innemu sprzedawcy na warunkach z nim uzgodnionych.
Prosumentami będą mogły być gospodarstwa domowe, przedsiębiorcy - o ile sprzedaż energii z mikroinstalacji nie stanowi to przedmiotu przeważającej działalności gospodarczej w myśl ustawy o statystyce publicznej.
Według Ministerstwa Energii, proponowane przepisy umożliwią Urzędowi Regulacji Energetyki przeprowadzenie w 2019 r. aukcji na zakup energii elektrycznej z przez wskazanie w przepisach przejściowych jej maksymalnych ilości i wartości. Ma to dać łączny przyrost produkcji energii elektrycznej z OZE rzędu 10 TWh z aukcji w roku 2019, a łącznie z rokiem 2018 - ok. 35 TWh. Zgodnie z projektem, na przeprowadzenie aukcji URE dostanie w tym roku 0,5 mln zł.
Jak podkreśliło ME, projekt przewiduje realizację dodatkowych działań, zmierzających do osiągnięcia 15 proc. udziału energii ze źródeł odnawialnych w końcowym zużyciu energii brutto do 2020 r. "Założono także zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego, co powinno skutkować – w perspektywie długofalowej – zapewnieniem stałego dostępu do energii dla odbiorców końcowych, przy jednoczesnym utrzymaniu cen energii na możliwie niskim poziomie" - wskazało ministerstwo.
Projekt wydłuża czas na budowę zwycięskich projektów poprzez wydłużenie terminu sprzedaży pierwszej energii - do 24 miesięcy od dnia zamknięcia sesji aukcji dla fotowoltaiki i 33 miesięcy w przypadku energii z wiatru na lądzie.
Projekt modyfikuje też tzw. ustawę odległościową. Zgodnie z jej zapisami pozwolenia na budowę nowych turbin wiatrowych, wydane przed jej wejściem w życie zachowują ważność do 16 lipca 2021 r. Nowy termin to 5 lat od wejścia w życie projektowanej nowelizacji, czyli połowa roku 2024 r.(PAP)
wkr/ je/