To nie był wypadek. Pociąg wjechał w auto, ale ofiara nie żyła już wcześniej

2024-05-22 11:36 aktualizacja: 2024-05-22, 13:58
Szynobus Pomorskiej Kolei Metropolitalnej fot. PAP/Jan Dzban
Szynobus Pomorskiej Kolei Metropolitalnej fot. PAP/Jan Dzban
Sąd Okręgowy w Gdańsku na wniosek prokuratury przedłużył areszt 34-letniemu Tomaszowi K. podejrzanemu o zabójstwo żony i upozorowanie wypadku na przejeździe kolejowym w Mezowie. Z kolei policja szuka pasażerów pociągu, który wjechał w auto z ofiarą w środku.

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prok. Grażyna Wawryniuk powiedziała, że Sąd Okręgowy w Gdańsku na wniosek Prokuratury Rejonowej w Kartuzach przedłuż areszt 34-letniemu Tomaszowi K. do 9 lipca br.

"Zakończyła się obserwacja sądowo-psychiatryczna podejrzanego i biegli sporządzają opinię" – dodała prokurator.

Mężczyzna trafił do aresztu w połowie stycznia 2024 r. Według śledczych Tomasz K. zabił swoją 31-letnią żonę w salonie kosmetyczno-fryzjerskim w Kiełpinie, gdzie pracowała, a następnie przewiózł jej ciało na przejazd kolejowy w Mezowie i pozostawił w bagażniku auta. Później w samochód wjechał szynobus.

Po zatrzymaniu i przesłuchaniu Tomasza K. prokurator przedstawił mu zarzut zabójstwa.

Oficer prasowa kartuskiej policji sierż. Aldona Naczk przekazała, że funkcjonariusze szukają świadków zderzenia.

"O kontakt prosimy osoby, które podróżowały pociągiem relacji Kartuzy -Gdańsk Wrzeszcz 10 stycznia 2024 r." – powiedziała. Dodała, że pociąg wyruszył o godzinie 20.31 ze stacji Kartuzy w kierunku Gdańska.

Policja prosi o kontakt z Wydziałem Dochodzeniowo-Śledczym Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach, tel. 47-74-22-103 lub z oficerem dyżurnym, tel.: 47-74-22-222.

Tomaszowi K. za zabójstwo grozi dożywocie. (PAP)

Autor: Piotr Mirowicz

mar/